Trwa przeciąganie liny
Na warszawskim parkiecie nadal kształtuje się senna atmosfera. Mała aktywność ze strony inwestorów sprawia, że indeksy oscylują w okolicy zamknięcia z poprzedniego dnia.
Sytuacja techniczna indeksu WIG20 nadal nie napawa optymizmem. Obecnie kierujemy się na majowy dołek w okolicy2260pkt. Przewagę posiada strona podażowa. W silniejszym odbiciu, bykom brakuje wsparcia ze sfery makroekonomicznej. Wczoraj ponownie nie zaskoczyły pozytywnie odczyty raportów z USA. Jak poinformował wczoraj Departament Handlu, wydatki Amerykanów wzrosły jedynie o 0,2 proc. w porównaniu z kwietniem, kiedy zwyżka była jeszcze mniejsza. Z kolei dochody Amerykanów zwiększyły się w maju o 0,4 proc. Stopa oszczędności wzrosła do 4 proc., czyli 454,3 mld USD, co jest poziomem najwyższym tego wskaźnika od września 2009 r.
Najważniejsze dane makro napłyną dopiero w piątek, kiedy to inwestorzy zapoznają się z publikacją danych z amerykańskiego rynku pracy. Prognozy ekonomistów zakładają, że stopa bezrobocia w czerwcu wzrośnie z 9,7 proc. do 9,8. Zatrudnienie w sektorze pozarolniczym ma natomiast w tym samym miesiącu spaść o 110 tys., po tym jak w maju wzrosło o 431 tys., do czego przyczynili się zatrudnieni tymczasowo.
Spółka na którą warto zwrócić uwagę to Complex, gdzie obecnie trwa restrukturyzacja. Jak informuje zarząd, efekty powinny być widoczne już w pierwszym półroczu. Zarząd Compleksu nadal zamierza rozbudowywać grupę kapitałową. Spółka znajduje się w trendzie wzrostowym. Przed spadkami broni wsparcie na wysokości 1,70. Dopóki znajdujemy się nad tym wsparciem, dopóty możliwa jest zwyżka kursu do 2,10 i w dalszej perspektywie do 2,70.
Na rynku walutowym amerykański dolar powinien w dalszym ciągu zyskiwać na wartości doprowadzając do wzrostów na rynku dolar jen i jednocześnie do spadku pary euro dolar i funt dolar.
Krzysztof Wańczyk