Tąpnięcie w Stanach

Tak dramatycznych wydarzeń na rynku akcji inwestorzy dawno nie pamiętają. Silnych emocji inwestorom zafundowały ostatnie godziny notowań amerykańskich indeksów. Szczególnie duże zawirowania wystąpiły w drugiej połowie sesji, gdzie główne indeksy głęboko zanurkowały ponad 9 proc. Indeks Dow Jones zniżkując o blisko 1000 pkt. notował największą od 1987 r. dzienną przecenę.

Tak dramatycznych wydarzeń na rynku akcji inwestorzy dawno nie pamiętają. Silnych emocji inwestorom zafundowały ostatnie godziny notowań amerykańskich indeksów. Szczególnie duże zawirowania wystąpiły w drugiej połowie sesji, gdzie główne indeksy głęboko zanurkowały ponad 9 proc. Indeks Dow Jones zniżkując o blisko 1000 pkt. notował największą od 1987 r. dzienną przecenę.

Początkowo wskazywało to na wybuch prawdziwej paniki. Skala spadku indeksów była bardzo zaskakująca, ponieważ wcześniej napłynęły dobre dane z rynku pracy. Liczba osób po raz pierwszy ubiegających się o zasiłek dla bezrobotnych wyniosła 444 tys. i spadła względem poprzedniego tygodnia. Sytuacja na parkiecie na szczęście uległa szybko uspokojeniu i w równie spektakularny sposób wskaźniki odrabiały straty. Ostatecznie na koniec sesji wskaźnik DJ IA zniżkował o 3,21 proc., S&P500 o 3,25 proc., natomiast Nasdaq o 3,44 proc.

Natychmiast w mediach pojawiły się spekulacje, że powodem całego zamieszania było błędne zlecenie jednego z największych banków. Aktualnie, przyczyny gwałtownej wyprzedaży są wyjaśniane. Sytuacja w Stanach będzie miała duży wpływ na początek notowań sesji w Warszawie. Będzie to kolejny cios ze strony podaży i wskaźnik WIG20 może kierować się na poziom 2350pkt. Wczoraj WIG20 stracił na koniec dnia 0,7 proc., ale pozostał w okolicach poziomu 2400 pkt.

Reklama

Na pozostałych rynkach nastroje są nadal minorowe. Coraz głośniej bowiem mówi się o problemach budżetowych kolejnych krajów strefy euro z budżetami. Londyński FTSE opadł o 1,52 proc., paryski CAC zniżkował o 2,2 proc. z kolei frankfurcki DAX spadał o 0,84 proc. Dziś o godz.14.30 nastąpi odczyt poziomu stopy bezrobocia w USA. Analitycy spodziewają się, że pozostanie ona na niezmienionym poziomie 9,7proc.

Krzysztof Wańczyk

inwestycje.pl
Dowiedz się więcej na temat: Stany | tąpnięcie | tapnięcie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »