Spółki high-tech nadal ciągną parkiet do dołu

Do wczorajszej sesji na GPW inwestorzy przystępowali w raczej niezbyt dobrych nastrojach. Optymizm jaki pojawił się pod koniec sesji środowej, okazał się krótkotrwały i ugiął się pod pesymistycznymi informacjami jakie napłynęły na rynek.

Do wczorajszej sesji na GPW inwestorzy przystępowali w raczej  niezbyt dobrych nastrojach. Optymizm jaki pojawił się pod koniec sesji środowej, okazał się krótkotrwały i ugiął się pod pesymistycznymi informacjami jakie napłynęły na rynek.

Chodzi przede wszystkim o środową przecenę jaka ponownie dotknęła amerykańskie parkiety. Szczególnie istotny dla kształtowania się tendencji na warszawskim parkiecie był ponad 4-proc. spadek na rynku Nasdaq.

Jakby bowiem nie patrzeć, ma on nadal ogromny wpływ na postępowanie graczy handlujących na rodzimym parkiecie. Biorąc pod uwagę tylko ten aspekt, należało więc oczekiwać, że czwartkowe notowania na GPW będą stały pod znakiem kolejnej przeceny.Tak się też stało. O ile jeszcze otwarcie sesji wypadło w miarę udanie (indeksy praktycznie nie zmieniły się w stosunku do środowego zamknięcia, a część z nich nawet nieznacznie się wzmocniła), o tyle po zaledwie kilku minutach handlu nastąpiło silne załamanie.

Reklama

W godzinę od rozpoczęcia zawierania transakcji indeks WIG 20 zjechał w dół o ponad 20 pkt. W południe nastąpiło lekkie uspokojenie sytuacji , zaś WIG 20 oscylował na poziomie 1629 pkt.Ze spółek kwotowanych w systemie pojedynczego fixingu bardzo dobrze zaprezentował się 7Bulls.com, którego walory podrożały o 12,2 proc. Jest to zapewne odpowiedź na plany spółki związane z ubieganiem się o licencję UMTS. Zainteresowanie inwestorów nie było jednak duże, gdyż wartość obrotów na tym papierze wyniosła zaledwie 25 tys. zł. Wczoraj, ze względu na święto w USA inwestorzy zostali pozbawienia ważnej wskazówki, jaką przed zamknięciem notowań w Warszawie jest zawsze otwarcie sesji w Stanach Zjednoczonych. Być może dlatego, na zamknięciu notowań nie działo się nic szczególnego. Dalej taniały spółki IT, co znalazło odzwierciedlenie w przecenie niemal wszystkich indeksów. Nasdaq znowu przecenił Tech WIG Bardzo niepokojące sygnały jakie dotarły na warszawską giełdę z rynku Nasdaq, jednoznacznie wskazywały, jakie spółki nie będą cieszyły się specjalnym sentymentem ze strony giełdowych graczy. Oczywiście chodziło o firmy z tak zwanego sektora high-tech.

Tym samym, kontynuowany był spadkowy trend na walorach spółek IT, z jakim mamy do czynienia od kilku dni. Przecena akcji, to bez wątpienia efekt obaw inwestorów o wyniki finansowe spółek teleinformatycznych. W szczególności dotyczy to amerykańskich potentatów rynku. Zgodnie bowiem z przedstawianymi co kilka dni prognozami, w warunkach spowolnienia gospodarczego, niektórzy przedstawiciele tej branży mogą mieć problemy z uzyskaniem satysfakcjonujących wyników. I chodź dotyczy to głównie firm zza Atlantyku, także ich polscy odpowiednicy mogą mieć podobne problemy.

Wskazują na to dobitnie osiągnięte do tej pory wyniki niektórych z nich.

Na otwarciu czwartkowej sesji wartość subindeksu WIG Info co prawda zanotowała 0,7-proc. wzrost, ale później było już gorzej. Podobnie było w przypadku WIG Telekomunikacja, który zaczął wczorajszą sesję bez zmian w porównaniu ze środowym zamknięciem. Niestety, z powodu silnej przeceny akcji Netii (przed godziną 13 kurs tracił nawet 6,5 proc.) wycena subindeksu zaczęła spadać. Z kolei kurs akcji TP SA pozostawał w miarę stabilny. Chociaż udział tej spółki w składzie indeksu Tech WIG jest bardzo duży, po pół godzinie handlu ten wskaźnik koniunktury przebił poziom 1300 pkt. i do końca sesji kwotowany był już poniżej tej ważnej granicy.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: WIG | High Life | GPW | high | inwestorzy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »