Sejm kupuje wyborców ulgami
Na krótko przed głosowaniem Sejmu nad samorozwiązaniem w posłów wstąpił nowy duch szczodrości. Ulga podatkowa na dziecko będzie dwa razy wyższa niż proponował resort finansów.
Choć ulga na dziecko jest daleko bardziej prorodzinna niż osławione "becikowe", to posłowie nie zachowują umiaru. W obliczu nowych wyborów żadne ugrupowanie nie ryzykuje postawy "rozsądku", a parlament chętnie rozdaje nie swoje w końcu pieniądze. I tak ulga podatkowa ma wynosić 1200 PLN rocznie, co oznacza dla budżetu koszt 6,5 mld PLN rocznie. Budżetu, czyli podatników. Czyli nas. Ustawa wprowadzająca definicję budownictwa społecznego jest godna pochwały, ale czy dom o powierzchni 299 m2, to jeszcze budownictwo społeczne (zwłaszcza budowany przez dewelopera?) czy tylko hojny gest w stronę wyborców?
SYTUACJA NA GPW
Wracamy do dużej zmienności, choć ta wiadomość ucieszy tylko inwestorów z rynku terminowego. Tym razem pod terminem "zmienność" kryje się prawie 100-pkt spadek WIG20, który w ostatnich minutach sesji, przypominał najgorsze chwile notowań sprzed trzech tygodni. Spadek nie był może tak silny, ale 40 punktów straconych w ciągu ostatnich 20-minut notowań robi wrażenie. Potrzeba będzie bardzo udanej sesji w Stanach, żeby do jutra wymazać słabą postawę rynku, która inwestorom mogła zapaść dziś w pamięć.
Do 13-tej rynek prezentował się nieźle (niewielkie zmiany), później mieliśmy półgodzinną falę spadków (reakcja na decyzje Sejmu?). Kilka względnie spokojnych godzin wyczekiwania na otwarcie w USA i kolejna wyprzedaż - tak to wyglądało. Obroty wyniosły 1,76 mld PLN, rosnąc w końcówce sesji (to o 400 mln więcej niż we wtorek), spadł kurs 221. spółek, wzrósł 69.
GIEŁDY W EUROPIE
Indeksy giełd europejskich spadały dziś i to w przyspieszonym tempie (zwłaszcza po południu), po odnowieniu obaw o wpływ kredytów sub-prime na wyniki banków. Znów pojawiły się problemy z płynnością na rynku międzybankowym i znów ECB do spółki z bankiem Anglii zaoferowały gotowość do ratowania sytuacji. Końcówka notowań przyniosła nieskrępowaną wyprzedaż akcji w Europie. Relatywnie dobrze trzymała się giełda w Pradze (spadek o 0,3 proc.) i Budapeszcie (0,5 proc.).
Notowania w USA rozpoczęły się również od zniżki - wszak to stamtąd nadchodzą słabe dane (więcej o nich w części walutowej). S&P spadał ok. 17-tej o 1 proc., a Nasdaq o 0,5 proc. Traciły głównie banki, bo to one najmocniej odczują spowolnienie na rynku nieruchomości. Sytuację może jeszcze zmienić raport Fed o stanie gospodarki - publikacja o 20-tej naszego czasu.
Łukasz Mickiewicz, Emil Szweda