Ruszyła batalia o "rajd Św. Mikołaja"

Po dość burzliwym i pełnym emocji tygodniu, inwestorzy powracają na parkiet. Rynek potrzebuje uspokojenia sytuacji i miejmy nadzieję, że bieżące sesje będą ukojeniem na handlujących. Jest to szczególny tydzień, bowiem poprzedza dzień Świętego Mikołaja, który powinien przynieść profity aktywnym członkom giełdy.

Po dość burzliwym i pełnym emocji tygodniu, inwestorzy powracają na parkiet. Rynek potrzebuje uspokojenia sytuacji i miejmy nadzieję, że bieżące sesje będą ukojeniem na handlujących. Jest to szczególny tydzień, bowiem poprzedza dzień Świętego Mikołaja, który powinien przynieść profity aktywnym członkom giełdy.

Entuzjazm przyćmiewa trochę słaba statystyka "czarnego piątku". Tradycyjna zakupowa gorączka w USA w tym roku nie przyniosła spodziewanych rezultatów. Sprzedaż detaliczna wzrosła jedynie o 0,5 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Firma ShopperTrak, badająca zachowania konsumentów i ruch w sklepach, prognozowała w tym roku wzrost o ok. 1,6 proc. Przedstawiciele przemysłu i analitycy rynku ostrzegali, że tegoroczny okres przedświąteczny będzie wyjątkowo trudny z powodu wciąż słabej gospodarki i wysokiego bezrobocia.

Dzisiejsza sesja na GPW powinna zakończyć się na plusie, jednak na duże wzrosty raczej nie ma co liczyć. Indeks blue chipów może sięgnąć do 2350pkt. Ostatnia sesja na Wall Street upłynęła pod wpływem wyprzedaży. Inwestorzy po świątecznej przerwie (w czwartek Amerykanie obchodzili Dzień Dziękczynienia) realizowali zyski pod wpływem wieści z Dubaju. Jednak skala spadków była mocno ograniczona, gdyż piątkowa, zamykająca tydzień sesja była o trzy godziny skrócona. Poza tym wielu graczy z uwagi na możliwość przedłużenia sobie weekendu pozostawało poza rynkiem. Ostatecznie na finiszu indeks DJ notował 1,5-proc. spadek, S&P500 i Nasdaq równo straciły 1,7proc.

Silne zwyżki obserwujemy na azjatyckich parkietach. W Hongkongu i Chinach wskaźniki notują grubo ponad 3-proc. wzrosty. Japoński Nikkei również nie pozostaje w tyle. O godz. 8.30 zwyżkuje 2,9proc.

Dzisiejszy kalendarz makro jest dość ubogi. O godz. 15.45 nastąpi odczyt indeksu produkcji w okręgu Chicago, obrazujący aktywność sektora wytwórczego. Wartość powyżej 50 oznacza rozwój regionu, natomiast wartości niższe recesję. Analitycy szacują spadek indeksu do 53,2pkt. za listopad, wobec wartości 54,2pkt., miesiąc wcześniej.

Krzysztof Wańczyk

inwestycje.pl
Dowiedz się więcej na temat: rajd | batalia | inwestorzy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »