Pożar powodem wzrostu cen ropy w NY

Na giełdzie w Nowym Jorku wzrosły ceny ropy, w związku z pożarem w jednej rafinerii. Innym powodem było zagrożenie, iż strajk w Europie popchnie kontrakty na benzynę w górę ósmy dzień z rzędu.

Na giełdzie w Nowym Jorku wzrosły ceny ropy, w związku z pożarem w jednej rafinerii. Innym powodem było zagrożenie, iż strajk w Europie popchnie kontrakty na benzynę w górę ósmy dzień z rzędu.

Najwyższy od ośmiu miesięcy poziom osiągnęły w czwartek ceny benzyny. Galon kosztował 2,32 USD. Powodem tego stanu rzeczy był pożar w należącej do Marathon Oil Corp. rafinerii Garryville w Louisianie, oraz fakt iż pracownicy w Belgii zagłosowali za strajkiem w czterech rafineriach w przyszłym miesiącu.

Cena ropy w dostawach na czerwiec na giełdzie NYMEX w Nowym Jorku w handlu elektronicznym wzrosła o 38 centów, czyli o 0,6 proc. do poziomu 65,44 USD za baryłkę.

W czwartek kontrakt ten osiągnął 66,4 USD, czyli najwyższy poziom w ciągu dnia od 2 kwietnia, jednak zamknął się 1,2-proc. spadkiem na poziomie 65,06 USD.

Reklama

Cena ropy Brent na ICE Futures Exchange w Londynie na kontrakty czerwcowe wzrosła o 25 centów do poziomu 67,90 USD za baryłkę.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: poząr | powody | pożar | wzrost cen | ropa naftowa | cena ropy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »