Pożar idzie z Azji
Wyprzedaż na giełdach azjatyckich może mocno wpłynąć na wyobraźnię inwestorów w Polsce i w Europie.
Z tym należało się liczyć (zagrożeniem powrotu do spadków), ale pamiętajmy że GPW wciąż jest bardzo wyprzedanym rynkiem. Zadanie na dziś i na cały tydzień jest jasne - obrona dołków w z minionego tygodnia (2 870 pkt dla WIG20 i 45 400 pkt dla WIG). Ich przełamanie to niemal gwarancja nowej fali paniki na GPW. Spodziewamy się, że dołki te zostaną jednak obronione, być może już na dzisiejszej sesji dojdzie do ich przetestowania.
Warto pamiętać, że rynek broni się na poziomach konsolidacji z wakacji 2006 r. która poprzedziła późniejszy trwający prawie rok wzrost indeksów.
Ze względu na zachowanie złotego, teorie o mocniejszym wejściu inwestorów zagranicznych na GPW mogą okazać się zbyt wczesne.