Odmiana nastrojów

Przeważały zakupy

Ograniczone spadki indeksów w USA w poniedziałek oraz nadzieja na uratowanie przed bankructwem amerykańskiej spółki Enron pobudziły wczoraj od rana do zakupów inwestorów w Europie. W Warszawie notowania ciągłe rozpoczęły się od wzrostu głównych indeksów. Pomimo wahań, przewaga strony popytowej utrzymała się do końca sesji. Na zamknięciu wzrosty osiągnęła większość giełdowych indeksów. Jedynie NIF zanotował niewielki spadek. Najwięcej, 3,5 proc. zyskał TechWIG. Najsilniej rosły branże telekomunikacyjna i informatyczna, natomiast obniżył się subindeks budownictwa.

Ogółem w dwóch systemach notowań wzrosły ceny 96 spółek, 68 spadły, a 66 nie zmieniły się.Wśród spółek notowanych w systemie podwójnego fixingu największe wzrosty cen uzyskały: Energopol, Próchnik, Wafapomp, Fortis PL i Delia, natomiast największe spadki objęły: Ekodrob, Polską Prasę Lokalną, Ponar, Bielbaw oraz Energoaparaturę. Spośród spółek notowanych w systemie ciągłym największe wzrosty cen osiągnęły: Stalexport, Cersanit, Strzelec, BPH i MCI, a najwięcej spadły: Prochem, Kogeneracja, Simple, Centrozap i Rafako. Obroty w obu systemach notowań zmniejszyły się o 3 proc. do 206,2 mln zł. Największe udziały do łącznych obrotów wniosły: Telekomunikacja Polska, Pekao, Elektrim, PKN Orlen, Prokom, PBK, Softbank, ComputerLand i KGHM.

Po zamknięciu notowań w Warszawie opublikowano dane GUS dotyczące dynamiki cen żywności w drugiej połowie listopada.

Ceny żywności pod kontrolą

Dane GUS wskazują, że impuls cenowy z początku listopada, nie rozciągnął się na drugą połowę miesiąca. Inflacja za listopad może okazać się niewielka. Wpływ tych danych na rynek akcji będzie jednak niewielki, gdyż Rada Polityki Pieniężnej w zasadzie wyklucza dalsze obniżki stóp w najbliższych miesiącach. Nasilające się naciski na RPP, by ta jeszcze w tym roku dokonała kolejnej obniżki stóp procentowych mogą budzić obawy o ograniczenie niezależności banku centralnego. Ponieważ w ostatnich dwóch miesiącach rada dokonała już ciąć stóp łącznie o 300 punktów bazowych, naciski te mogą zostać odebrane jako przejaw niepokoju o równowagę przyszłorocznego budżetu.

Poniedziałkowa decyzja o wstrzymaniu podwyżki stawki VAT w budownictwie będzie wymagała uzyskania brakujących w budżecie środków w inny sposób. Zwiększa to prawdopodobieństwo wprowadzenia podatku importowego, forsowanego przez PSL. Podatek taki spowodowałby jednak impuls inflacyjny.

Wczoraj rynek rósł pod wpływem ocieplenia nastrojów na rynkach zagranicznych. Spodziewano się wzrostowego impulsu dla giełd amerykańskich po pojawieniu się szans na uratowanie Enrona przed bankructwem. Inne giełdy notowały jednak wzrosty w niewielkiej skali.

Do wzrostów w Warszawie przyczyniły się duże spółki, odrabiające straty z poprzedniego tygodnia. Zwyżkom wczoraj przewodziły: Telekomunikacja Polska, PBK, Pekao i PKN Orlen, a także spółki informatyczne. Dużej zwyżki indeksów nie potwierdziły obroty, które obniżyły się w stosunku do poprzedniej sesji i ledwo przekroczyły poziom 200 mln zł. Ogranicza to prawdopodobieństwo trwalszego powrotu WIG-u 20 ponad poziom 1300 punktów w najbliższym czasie. Z drugiej strony patrząc, zmniejszenie się obrotów dotyczy głównie akcji Telekomunikacji Polskiej, której duża podaż w poniedziałek spowodowała znaczny spadek ceny. Wczoraj po tej podaży nie było już śladu, a popyt pozwolił na odrobienie w całości straty z poprzedniej sesji.