Oczy zwrócone na rynek ropy
Nieczęsto jest tak, że zmiany na rynkach surowców mają tak duże znaczenie dla innych segmentów rynków walutowych.
Tak dzieje się w ostatnich dniach z rynkiem ropy, gdzie bardzo duża skala wzrostów rodzi obawy o konsekwencje dla globalnej gospodarki. Dlatego też ogólna poprawa nastrojów na rynkach akcji i umocnienie dolara względem jena to przede wszystkim zasługa spadku notowań ropy z rekordowych poziomów z zeszłego piątku. Cena baryłki Brent obniżyła się o 3% i dziś rano wynosi 122 USD. Wzrosty natomiast kontynuowane są w przypadku platyny, gdzie wczoraj po 2% wzroście osiągnięty został poziom 2100 USD za uncję, co jednak spowodowało małą realizację zysków i spadek notowań do 2083 USD. Generalnie umocnienie euro powodowało wzrost cen metali, o 2% podrożała miedź, o 2,5% srebro, zyskiwało też aluminium. Nie po raz pierwszy natomiast widać słabość popytu na rynku złota, gdzie mimo spadku pary EURUSD zanotowaliśmy spadek ceny o 1% do 879 USD za uncję.
Ciekawie jest nadal na rynku ziaren. W przypadku kukurydzy w ostatnim czasie jest to tak naprawdę granie pod zmiany pogody w USA. Publikacja raportu, w którym okazało się, że zasiewy kukurydzy postępują nieco szybciej niż oczekiwano (choć nadal znacznie wolniej niż w minionych latach) spowodowała 3% przecenę, po której 100 buszli kukurydzy kosztuje 610 USD. Jeszcze bardziej bo o 4% potaniał ryż, mimo, iż Filipiny (największy w świecie importer ryżu) poinformowały o tym, iż produkcja rośnie wolniej niż zakładano.
Przemysław Kwiecień