Nowe szczyty na niklu
Cena niklu od początku roku wzrosła o ponad 3 tysiące dolarów osiągając poziom 22100 dolarów za tonę. Nikiel jest używany do produkcji stali i jest wykorzystywany między innymi w branży motoryzacyjnej. Wzrostom tym sprzyja popyt ze strony Chin, które osiągnęły wzrost gospodarczy za IV kwartał na poziomie 10,7%.
Bardzo korzystne są też szacunki sprzedaży samochodów za pierwsze dwa miesiące 2010 roku. Wszystkie te czynniki i dodatkowo pro wzrostowy sentyment na rynku surowców spowodowały, że cena niklu jest na najwyższym poziomie od czerwca 2008 roku.
Technicznie wybity został szczyt z 13 sierpnia, co dało sygnał kupna. Poziom 21200 dolarów stanowić teraz będzie wsparcie dla potencjalnych spadków i bardzo prawdopodobne, że rynek zechce go jeszcze przetestować. Obecna fala wzrostów może zakończyć się przy poziomie 24000 dolarów, kiedy to zrówna się ona z podobną falą z lipca 2009 roku.
Koniec tego tygodnia może wiązać się ze wzmożonymi wahaniami na rynkach walutowych, co będzie miało przełożenie na rynek surowców, w tym niklu. Już dzisiaj poznamy raport ADP, który może być przybliżeniem piątkowych danych na temat zmiany zatrudnienia w sektorze pozarolniczym. Natomiast w czwartek odbędzie się konferencja po ogłoszeniu stóp procentowych w strefie euro oraz opublikowana zostanie wielkość zamówień w przemyśle w Stanach Zjednoczonych. Dane wzmacniające dolara mogą być dla niklu niekorzystne, natomiast neutralne mogą sprzyjać dalszym wzrostom.
Anna Lachowiecka