Nieudane próby

Poniedziałkowe otwarcie przyniosło nieśmiałą próbę odrobienia części strat z piątku. Ale niewielkie obroty w tej fazie sesji zdradzały, że ta próba skończy się niepowodzeniem.

Poniedziałkowe otwarcie przyniosło nieśmiałą próbę odrobienia części strat z piątku. Ale niewielkie obroty w tej fazie sesji zdradzały, że ta próba skończy się niepowodzeniem.

SYTUACJA NA GPW

I rzeczywiście, krótko po południu WIG20 przyspieszył spadki - inwestorzy sprzedawali akcje obawiając się reakcji giełdy amerykańskiej na wyniki banku Wachovia, który zapowiedział przeprowadzenie emisji akcji po stracie z I kwartału. WIG20 stracił kolejne 50 pkt, ale z kolei dane o wzroście sprzedaży detalicznej w USA (wzrost o 0,2 proc.) uspokoiły nieco sytuację i indeks odrobił większą część strat. Ten ruch wzrostowy był istotny, bo pokazał, że rynek jest w stanie się bronić przed spadkami. Inna sprawa, że obroty wczoraj były niskie (900 mln PLN na całym rynku akcji), więc nawet ta obrona nie przesądza o zakończeniu spadków na GPW. Wczoraj podrożały akcje 80. spółek, potaniały 223.

Reklama

GIEŁDY ZAGRANICZNE

Na wczorajszej sesji na Wall Street obozowi byków nie udało się odrobić nawet część strat z piątkowej przeceny. Po neutralnym otwarciu indeksy kierowały się na południe, później odrabiały straty, jednak zamknęły się na lekkich minusach. S&P stracił 0,3 proc., a Dow Jones 0,2 proc. Niezbyt udana sesja była wynikiem kolejnych rozczarowań jeśli chodzi o wyniki spółek. O kwartalnej stracie poinformowała Wachovia, jeden z większych amerykańskich banków, co zmusi ją do obcięcia dywidendy oraz nowej emisji akcji w celu pozyskania dodatkowego finansowania. To nie wróży dobrze na początku tygodnia, w którym swoje wyniki podadzą Citigroup, Merrill Lynch, JP Morgan Chase i Bank of New York. Spokojnie było też dziś rano na rynkach azjatyckich. Nikkei zyskał 0,6 proc., Kospi stracił 0,3 proc. a Hang Seng spadł o 0,1 proc.

PROGNOZA GIEŁDOWA

Po piątkowej przecenie i wczorajszych wahaniach, które przyniosły przecieć wyhamowanie spadków i u nas i na giełdach amerykańskich, inwestorzy mogą stracić rezon i nie mieć już tak krystalicznie czystych poglądów na temat przyszłości rynku (czyli kontynuacji spadków). Ostatecznie WIG20 od prawie trzech miesięcy znajduje się w konsolidacji i wahania wewnątrz niej nie są specjalnie istotne dla przebiegu notowań w długim terminie.

W tej sytuacji część inwestorów - zwłaszcza tych o średnioterminowym nastawieniu do rynku - po prostu poczeka na rozwój wypadków. Dlatego dzisiejsza sesja może nie przynieść wielkich zmian przynajmniej na otwarciu. Popołudniowa część sesji to już zgadywanka - wszystko zależeć będzie od nastrojów w USA ustawianych przez dane makroekonomiczne i zawartość publikowanych dziś raportów kwartalnych.

Łukasz Mickiewicz, Emil Szweda

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o inwestowaniu, zapytaj doradcy OpenFinance Niniejszy dokument jest materiałem informacyjnym. Nie powinien być rozumiany jako materiał o charakterze doradczym oraz jako podstawa do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji i mogą ulec zmianie bez zapowiedzi. Open Finance nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego opracowania.

Open Finance
Dowiedz się więcej na temat: udana próba | GPW | WIG20 | uda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »