Kraje spoza OPEC+ bez zobowiązań po piątkowych rozmowach

Czwartkowa telekonferencja OPEC+, po której nastąpiło spotkanie ministrów energii państw grupy G20, były wydarzeniami, których bezpośrednim celem było wypracowanie kształtu solidarnej współpracy pomiędzy producentami ropy naftowej.

Oczekiwania były wysokie, więc ostatecznie zaskoczeniem nie był fakt, że nie udało się ich spełnić. O ile podczas konferencji OPEC+ faktycznie padły konkretne liczby i wypracowany został szczegółowy plan współpracy, to już w piątek zobowiązania pozostałych krajów okazały się bardziej luźne. Producenci ropy naftowej spoza OPEC+, a wśród nich USA oraz Kanada, nie zobowiązali się bowiem bezpośrednio do cięć produkcji narzuconych odgórnie. W zamian, podkreślili oni, że lokalne spółki naftowe będą znacząco ograniczać wydobycie ropy - w rezultacie, cięcia produkcji w krajach spoza OPEC+ mają wynieść łącznie około 3,7 mln baryłek dziennie.  Dodatkowo, padły zapewnienia o zamiarze ogromnych zakupów surowca w celu powiększenia rezerw.

Reklama

Zakupy te w najbliższych miesiącach mają sięgnąć łącznie poziomu 200 mln baryłek. Ta liczba, chociaż na pierwszy rzut oka wydaje się duża, nie zrobiła jednak wrażenia na inwestorach - jest ona bowiem równoważna z około dwoma dniami globalnej produkcji ropy. W rezultacie, piątkowe spotkanie producentów ropy naftowej inwestorzy ocenili jako raczej kurtuazyjne. Jednocześnie, brak sztywnych zobowiązań ze strony USA i Kanady był na rynku oczekiwany. Wszystko to składa się na brak istotnej reakcji inwestorów na decyzje podjęte na spotkaniu G20.

 Prognozy dużego spadku produkcji ropy naftowej z łupków w USA

Mimo że Stany Zjednoczone nie zobowiązały się do istotnych cięć produkcji ropy naftowej, to ten proces i tak trwa. Amerykańskie firmy łupkowe znacząco ograniczają wydobycie ropy oraz inwestycje w nową infrastrukturę. Energy Information Administration (EIA), będąca częścią amerykańskiego Departamentu Energii, podała, że w kwietniu tego roku miesięczny spadek wydobycia ropy z łupków w USA będzie rekordowy.

O ile produkcja ropy ze skał łupkowych w Stanach Zjednoczonych w ostatnich tygodniach spadała, to w kwietniu proces ten ma przyspieszyć, a całościowa zniżka ma wynieść 200 tys. baryłek dziennie. To oznacza spadek produkcji ropy w USA do poziomu 8,7 mln baryłek dziennie. W ostatnich latach sektor łupkowy był głównym motorem wzrostu produkcji ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych. To właśnie rozwój tej gałęzi przemysłu sprawił, że USA osiągnęły status największego producenta ropy naftowej na świecie.

Sektor ten wykazuje również dużą elastyczność, więc obecnie najwyraźniej dopasowuje się on do zmian w poziomie globalnego popytu na ropę naftową.

Notowania ropy naftowej Brent - dane dzienne  

 

Dorota Sierakowska Analityk surowcowy

Nota prawna: Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej. 77% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się,


DM BOŚ S.A.
Dowiedz się więcej na temat: rynek giełdowy | rynek surowców | ropa naftowa | OPEC
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »