Kontrakty na Elektrim jak ruletka

Wczorajsze wzrosty na rynkach amerykańskich, wywołane poprawą wskaźnika nastrojów konsumenckich, spowodowały zwyżkę kursu FW20M1 na otwarciu do 1374 pkt. Później doszło do krótkotrwałej korekty. Sprowadziła ona kurs FW20M1 12 punktów niżej, do wartości, jaką walory te miały na wczorajszym zamknięciu.

W tym czasie spadały również indeksy giełd europejskich oraz kontrakty terminowe na Nasdaq, co spowodowane było zapowiedzią gorszych wyników finansowych dwóch czołowych spółek sektora nowej gospodarki. Później na GPW w Warszawie ożyły chyba nadzieje na kolejną obniżkę stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej i kontrakty na WIG20 zaczęły zwyżkować. Szczyt notowań czerwcowej serii nastąpił w chwilę po ogłoszeniu decyzji RPP. Kontrakty FW20M1 osiągnęły wówczas poziom 1388 pkt., lecz po chwili ich kurs zaczął się obniżać. Na zamknięciu kurs tej serii powrócił do poziomu otwarcia.

Z obniżkami stóp procentowych związane są nadzieje na poprawę sytuacji na warszawskiej giełdzie, lecz dzisiejsza decyzja RPP nie jest zaskoczeniem. Obniżka stóp o jeden punkt procentowy najpóźniej w kwietniu, była praktycznie przesądzona. Można też szacować, że w tym roku czekają nas jeszcze ze dwie analogiczne obniżki i chyba dopiero one mogą sprawić, że cena pieniądza w naszym kraju zmniejszy się w takim stopniu, by lokaty w akcje stały się ponownie atrakcyjne.

Trwająca od jakiegoś czasu walka o wpływy w Elektrimie powoduje, że inwestowanie w kontrakty na akcje tej spółki przypomina grę w ruletkę, w której zwycięzcami mogą być przede wszystkim osoby, które potrafią odpowiednio szybko zareagować na najnowsze informacje lub wręcz przewidzieć, co wydarzy się w tej firmie w przyszłości. Dzisiaj pokaźne zyski mogli zrealizować posiadacze długich pozycji. Mimo spadku pod koniec sesji, kursy poszczególnych serii kontraktów na akcje Elektrimu zyskały po około 5%, zapewniając realny zysk z długich pozycji w wysokości około 30% w ciągu jednego dnia.