KGHM ściąga indeks
W USA indeksy zakończył dzień pod kreską, lecz spadek nie przekroczył nawet 0,5 proc. W Azji indeksy nieznacznie rosły, a Europa zaczyna dzień niewielkimi spadkami.
U nas godzinę po rozpoczęciu notowań WIG20 spada o 0,5 proc. przy obrotach 130 mln PLN. Rynek jest bardzo mało płynny, zaś większość z obrotów "robi" KGHM (75 mln PLN), której akcje spadają o ponad 3 proc. w reakcji na przecenę na rynku miedzi. Przy pozostałych spółkach płynność jest tak niska, że w zasadzie nie ma się nad czym rozwodzić. O prawie 1 proc. spadają akcje PKO BP, na wieść że prezesem banku miałby zostać Kazimierz Marcinkiewicz. Nie jest jednak pewne, czy jego kandydaturę poprze Komisja Nadzoru Finansowego. Jeśli tak się stanie, będzie to pierwszy bardzo poważny sygnał, że KNF nie jest do końca niezależnym organem administracji, bo trzeba pamiętać, że gdyby to dawna Komisja Nadzoru Bankowego oceniała tę kandydaturę, Kazimierz Marcinkiewicz nie miałby żadnych szans (dyskwalifikuje go brak doświadczenia).
Na szerokim rynku rośnie kurs 92. spółek, spada 126., MIDWIG rośnie o 0,4 proc. Najbardziej spada Energopol - ponad 50 proc. Spółka podała, że negocjacje w sprawie wchłonięcia warszawskiego dewelopera - J.W. Construction - zakończyły się fiaskiem. Ten spadek powinien być ostrzeżeniem dla inwestorów - giełdowe spółki prowadzą wiele bardzo ryzykownych projektów, nie wszystkie z nich się powiodą. Premiowanie już teraz bardzo odległych w czasie sukcesów może więc okazać się poważnym błędem inwestycyjnym. O 22 proc. spada kurs Jupitera, który jest wiodącym akcjonariuszem Energopolu, Jupiter zaś ciągnie za sobą akcje innych NFI.
O ponad 10 proc. rosną akcje Unimilu, po wezwaniu ogłoszonym przez australijskiego inwestora. Przejmowanie giełdowych firm może stać się jednym z najciekawszych procesów w przyszłym roku.Wydarzeniem dnia jest jednak debiut RUCH-u. Cena emisyjna wynosiła 16 PLN, pierwsze notowania pozwolił inwestorom osiągnąć 16-proc. zysk. Na rynku walutowym wahania kursów niejako wymuszone niską płynnością rynku. Euro kosztuje 3,815 PLN, dolar 2,89 PLN, frank szwajcarski 2,38 PLN.