Inwestorzy szukają alternatywnych inwestycji
Potwierdziły się nieformalne wiadomości z początku tygodnia o planowanym zwiększeniu udziałów przez chińską spółkę Chinalco w australijskim gigancie z branży metalurgicznej Rio Tinto z 9 proc. do 18 proc.
Operacja dobrze wpisuje się w szerszy trend obserwowany na całym świecie, bowiem ma na celu przede wszystkim oddłużenie Rio Tinto, która z powodu niższych cen metali oraz gorszych perspektyw biznesowych na najbliższe miesiące natrafiła na trudności w realizacji wcześniej zaplanowanych inwestycji. Spadek cen energii i surowców przemysłowych idący w parze ze zwyżką wyceny złota sugeruje, że inwestorzy szukają alternatywnych inwestycji mogących uchronić kapitał przed dużymi wahaniami z rynku walutowego czy akcji.
Od początku roku dane publikowane przez amerykański Departament Energii zaskakują raz po raz szybkim narastaniem zapasów niezużytych paliw płynnych i podobnie było wczoraj, bo zapasy ropy zwiększyły się nie o ok. 2,6 mln baryłek jak szacowali analitycy, ale o blisko 5 mln baryłek. Rano za baryłkę płacono 36 USD - najmniej od połowy stycznia.
Łukasz Wróbel, Emil Szweda