GPW po małym wstrząsie

Kolejna sesja na warszawskim parkiecie nie dobyła się po myśli byków, tym samym seria wzrostów w owym roku została już przerwana. Powróciła chęć realizacji zysków, jednak największy wpływ na klimat inwestycyjny miał KGHM, który wytrącił bykom stery. Kurs akcji lubińskiej spółki przy dużych obrotach spadł o 4,5 proc.

Kolejna sesja na warszawskim parkiecie nie dobyła się po myśli byków, tym samym seria wzrostów w owym roku została już przerwana. Powróciła chęć realizacji zysków, jednak największy wpływ na klimat inwestycyjny miał KGHM, który wytrącił bykom stery. Kurs akcji lubińskiej spółki przy dużych obrotach spadł o 4,5 proc.

Bezpośrednią przyczyną była informacja, że Ministerstwa Skarby Państwa rozpoczęła sprzedaż 10 proc. pakietu akcji KGHM. Z uwagi na fakt, że to wydarzenie należy traktować jako jednorazowe, należy się spodziewać, że po zakończeniu book-buildingu(budowanie księgi popytu), presja podażowa ustąpi. Spowoduje to zapewne odbicie kursu KGHM, a co za tym idzie wzrost WIG20. Na uwagę zasługuje również fakt, że indeks grupujący małe i średnie spółki spadł "zaledwie" 0,3proc. Także ograniczona podaż na zachodnich parkietach wskazuje na to, że indeksy mogą jeszcze wzrosnąć. Takiej sytuacji należy spodziewać się na dzisiejszej sesji. Trend wzrostowy jest nadal utrzymany.

Reklama

W kontynuacji wzrostów na Wall Street pomogły lepsze od oczekiwań cotygodniowe dane na temat rynku pracy, gdzie liczba nowych bezrobotnych wzrosła do 434 tys. podczas gdy rynkowe szacunki mówiły o wzroście do 447 tys. Dow Jones IA zyskał 0,3proc. S&P500 wzrósł o 0,4 proc., jedynie Nasdaq opadł o 0,05 proc.

Natomiast kurs ropy poszedł w górę dziesiątą sesję z rzędu. Tym razem dzięki słabnącemu dolarowi i wiadomościom o niskich temperaturach. Rynek zignorował wiadomości o wzroście zapasów surowca. Z kolei Jeff Rubin, do niedawna główny ekonomista CIBC World Markets, prognozuje, że ropa zdrożeje do 100 dolarów za baryłkę w tym roku.

Na GPW przed presją podaży wybronił się Cyfrowy Polsat(+2,4proc.). Powodem było to, że na koniec 2009 r. liczba abonentów platformy cyfrowej wynosiła 3,2 mln. W ciągu całego roku platformie udało się więc pozyskać 476 tys. nowych abonentów. Analitycy uznali to za dobry wynik. W ślad za informacją poszły więc korzystne rekomendacje. Agencja Bloomberg podała, że analityk Citigroup podniósł rekomendację dla spółki do "kupuj".

Bakalland, poinformował, że wkrótce otworzy nowy zakład przetwórstwa owoców. W fabryce będzie odbywać się m.in. sortowanie i wstępny przerób owoców miękkich (np. truskawek, malin). Ten rynek jest wart w Polsce około 6,5 mld zł, a około 80 proc. produkcji trafia na eksport. Giełdowa grupa kontroluje mniej niż 1 proc. tego rynku, ale chce zwiększyć w nim udział. Podana informacja nie wywarła większego wrażenia na inwestorów i kurs spółki spadł symboliczny 1proc.

Z kolei Polcolorit, producent płytek ceramicznych i gresu z Piechowic liczy, że dzięki inwestycjom o wartości 7,8 mln zł w modernizację mocy wytwórczych uda mu się w tym roku istotnie poprawić wyniki finansowe. Celem jest obniżka kosztów produkcji o około 10 proc. Kurs pozostał na niezmienionym poziomie i obecnie rynek wycenia jeden walor na 0,46zł.

Krzysztof Wańczyk

inwestycje.pl
Dowiedz się więcej na temat: Male | KGHM Polska Miedź SA | wstrzas | GPW
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »