Dobre wiadomości z Zatoki Meksykańskiej
Huragan Gustaw od kilkunastu godzin znajduje się już nad Teksasem, ale z wiodących koncernów paliwowych wydobywających ropę u wybrzeży USA płyną uspokajające komentarze.
Royal Dutch Shell rozpoczął już naprawę zniszczeń i w ciągu trzech do pięciu dni powinien przywrócić pełną produkcję w rafineriach, a ConocoPhillips oznajmił wprost, że Gustaw okazał się słabszy niż prognozowano i większość platform z Zatoki Meksykańskiej nie ucierpiała. Dwanaście z 33 rafinerii zamknięto, a kolejne 10 pracowało na niższych obrotach. Po wczorajszej reakcji inwestorów, którzy jeszcze przed uderzeniem sztormu tropikalnego zwalniającego do ok. 125 km/h, sprzedawali kontrakty na ropę powodując spadek jej ceny widać, że niedźwiedzie nie opuściły rynku, chociaż meteorolodzy informują o kolejnych sztormach i przypominają, że wrzesień jest z reguły najbardziej burzliwym miesiącem w tej okolicy. We wtorek rano ropa kosztowała 108,6 USD za baryłkę, trzeci dzień z rzędu taniało złoto (do 810 USD za uncję), a tona miedzi została wyceniona na 7330 USD.
Łukasz Wróbel