Czekając na impuls

Dzisiejsza sesja z góry zapowiadała się na spokojną, na co przemożny wpływ miało mieć Święto Dziękczynienia w USA i przez to brak handlu na Wall Street. Bardzo często tego typu sesja charakteryzuje się niewielką aktywnością oraz zmianami. Tak było również dzisiaj.

Dzisiejsza sesja z góry zapowiadała się na spokojną, na co przemożny wpływ miało mieć Święto Dziękczynienia w USA i przez to brak handlu na Wall Street. Bardzo często tego typu sesja charakteryzuje się niewielką aktywnością oraz zmianami. Tak było również dzisiaj.

W praktyce jedynym wydarzeniem dnia był szczyt państw OPEC we Wiedniu. Wiele się o nim ostatnio mówiło w kontekście znaczących spadków cen ropy naftowej. Niektórzy oczekiwali zmniejszenia limitu produkcji surowca, ale głos najważniejszego państwa w organizacji, czyli Arabii Saudyjskiej, od pewnego czasu wskazywał na niechęć do takiego posunięcia. Ostatecznie po przedłużających się dyskusjach podjęta została decyzja o pozostawieniu wydobycia na obecnym poziomie, co pogłębiło i tak już wcześniej widoczne spadki cen czarnego złota. To informacja korzystana dla większości państw rozwiniętych i części rozwijających się, do których Polska z racji potrzeby importu ropy również się zalicza.

Reklama

Poza szczytem krajów kartelu naftowego brakowało dzisiaj innych impulsów do działania, a i decyzja OPEC na parkiety giełdowe nie miała większego wpływu. Wydaje się, że Europa wciąż żyła wizją potencjalnego ilościowego luzowania w wykonaniu EBC, co wpływało na wzrosty cen obligacji skarbowych. W przypadku rynków akcyjnych nadal silny był niemiecki DAX, który rósł już 11 sesję z rzędu, co jest najdłuższą serią od przynajmniej półtora roku. Sama GPW radziła sobie względnie dobrze, szczególnie biorąc pod uwagę słabość spółek energetycznych. Wydaje się bowiem, że inwestorzy na poważnie obawiają się negatywnego scenariusza w postaci programu pomocy przeżywającym trudności kopalniom przy znacznym współudziale spółek energetycznych. Poza tym słabszym sektorem akcje spółek w znacznej mierze na wartości zyskiwały, co prowadziło do podniesienia głównych indeksów. Sam WIG20 ocierał się o górne ograniczenie ostatniego przedziału wahań i jest na dobrej drodze by w kolejnych dniach się z niego wybić. Jedyne czego potrzeba, to udział kapitału zagranicznego, który dotychczas omijał GPW szerokim łukiem. Koniec roku może jednak sprzyjać popytowym decyzjom, szczególnie że Święto Dziękczynienia tradycyjnie rozpoczyna sezon świąteczny.

Imię i nazwisko autora: Łukasz Bugaj, CFA

DM BOŚ S.A.
Dowiedz się więcej na temat: impuls
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »