1700 pkt jak magnes
Podobnie jak na początku czerwca, WIG20 zmaga się z poziomem 1700 pkt. Na razie bariera ta skutecznie powstrzymuje indeks przed dalszą zwyżką. Dzięki środowemu przypływowi optymizmu na parkietach w USA, w pierwszych godzinach notowań WIG20 utrzymywał się nawet kilkanaście punktów powyżej tego psychologicznego poziomu. Zamknięcie wypadło już jednak niżej - niemal idealnie na 1700 pkt. Zmagania na rynku wciągnęły do gry więcej inwestorów niż ostatnio - obroty były wyższe o 10% niż dzień wcześniej.
Zabrakło chętnych na akcje największych blue chips. Akcje Telekomunikacji Polskiej jeszcze na otwarciu notowane były 0,7% powyżej środowego zamknięcia, ale ostatecznie zakończyły dzień 1,3% na minusie. Nie zmienia to faktu, że kurs TP od tygodni pozostaje w trendzie bocznym. Nieco lepiej wiodło się KGHM (+0,7%). W środę minister skarbu zadeklarował, że nie zamierza obecnie pozbywać się akcji tej spółki. W zwyżce pomogły też rosnące notowania miedzi. Nie zawiodły natomiast firmy, takie jak Kęty (+3,3%), Świecie (+2,5%) czy Agora (+2%). Straty coraz szybciej odrabia Ster-Projekt (+5,2%).