Rosyjskie media o planie Orlenu: To zagrożenie dla dostawców ropy

Ekspansja Saudi Aramco w Europie Wschodniej, która w przeszłości była tradycyjnym rynkiem zbytu dla rosyjskiej ropy, może stanowić zagrożenie dla rosyjskich dostawców, z których największym jest Rosnieft – pisze rosyjski dziennik „Kommiersant”. Według dziennika, Orlen (PKN, GPW) ograniczy zakupy rosyjskiej ropy na rynku spotowym, utrzyma natomiast dostawy kontraktowe rurociągiem Przyjaźń.

Orlen, w ramach planowanego połączenia z Lotosem (LTS. GPW), musiał odsprzedać m.in. 30 proc. rafinerii w Gdańsku zewnętrznemu podmiotowi. Był to jeden z warunków przedstawionych przez Komisję Europejską, które miałyby zapobiec monopolowi połączonemu koncernowi. Udziały te mają trafić do Saudi Aramco.

Transakcji z Saudi Aramco towarzyszy też zawarcie dużego długoterminowego kontraktu na dostawy saudyjskiej ropy. Przewiduje on zakup z tego kierunku od 200 do 337 tys. baryłek dziennie, co daje 10-17 mln ton rocznie. To około połowa zużycia ropy w Polsce - w 2019 roku wyniosło ono 31 mln ton.

Reklama

Prezes Orlenu Daniel Obajtek zapewniał podczas środowej konferencji prasowej, że kontrakt z Saudi Aramco nie wyeliminuje innych realizowanych w ramach grupy. - Ta umowa nie eliminuje żadnych naszych umów, nie chcemy wykluczać żadnych partnerów. Natomiast pozwoli nam być bardziej elastycznym - mówił.

Ekspansja Saudi Aramco

"Kommiersant" podkreśla, że Saudi Aramco zintensyfikowało swoją ekspansję na wschodnioeuropejski rynek naftowy. Analitycy, z którymi rozmawiała gazeta, oceniają, że przełoży się to na spadek sprzedaży rosyjskiej ropy drogą morską. - Prawdopodobne jest, że Orlen zmniejszy wolumen zakupów drogą morską ropy typu Ural na rynku spotowym, ale zachowa dostawy rosyjskiego surowca rurociągiem Przyjaźń - powiedział Vladislav Senkovich, szef działu Neftepanorama z agencji Argus.

Zaznaczył on, że choć wolumen dostaw do Polski innych odmian ropy drogą morską wzrasta, nie doprowadziło to jak dotąd do osłabienia pozycji gatunku Ural. W zeszłym roku stanowił on 44 proc. importowanego do Gdańska surowca (prawie 146 tys. baryłek dziennie wobec 121 tys. baryłek dziennie w 2019 r.). Dostawy offshorowe rosyjskiej ropy pochodziły od Rosnieftu, Surgutnieftiegazu, Neftisa i Russnieftu.

Gazeta podaje, że polskie rafinerie od dawna kupują ropę typu Ural ze względu na bezpośredni dostęp do ropociągu Przyjaźń. Są one technologicznie dostosowane do przerobu ropy średniozasiarczonej. Orlen jednak od kilku lat stara się zmniejszyć zależność od rosyjskiego surowca, sprowadzając ropę statkami z Arabii Saudyjskiej, Stanów Zjednoczonych i Afryki Zachodniej.

- Polska już ograniczyła wolumen kontraktów długoterminowych. W marcu 2021 roku Rosnieft podpisał z Orlenem kontrakt na dostawy do rafinerii w Płocku do 3,6 mln ton ropy rocznie w latach 2022-2023, podczas gdy wcześniejsze zobowiązania zakładały dostawy 5,4-6,6 mln ton rocznie. Również w ubiegłym roku wygasł kontrakt Rosnieftu na dostawy 2,8-5,6 mln ton ropy rocznie do rafinerii Lotos w Gdańsku. Jednocześnie główny gatunek eksportowy Saudi Aramco, ropa Arab Light, jest jakością zbliżoną do Uralu - zauważa "Kommiersant".

Arabia Saudyjska i Rosja razem w OPEC+

Vladislav Senkovich podkreśla, że zainteresowanie polskich firm lekką arabską ropą w minionym roku wyraźnie wzrosło. Dziesięć partii tego surowca o łącznym wolumenie 19,3 tys. baryłek dziennie trafiło do Gdańska z Sidi Kerir w Egipcie, gdzie Saudi Aramco przechowuje ropę przeznaczoną do wysyłki do Europy i Ameryki Północnej. Tymczasem w 2020 roku do Gdańska dotarła jedna partia Arabian Light.

"Oprócz Urals, Forcados i Arab Light w ubiegłym roku do Gdańska trafiły partie mieszanki CPC Caspian (15,3 tys. baryłek dziennie) oraz norweskiej ropy Johan Sverdrup (14,7 tys. baryłek dziennie) oraz szereg innych gatunków. Przy czym część wolumenów z Gdańska jest również przesyłana do rafinerii TotalEnergies w Lane w Niemczech" - podaje "Kommiersant".

Gazeta przypomina, że teraz Arabia Saudyjska i Rosja są partnerami w porozumieniu OPEC+. Dodaje, że finalizacja umowy między Saudi Aramco a Orlenem, spodziewana w 2022 roku, toruje drogę konkurencji między producentami.

Orlen ma rafinerię w Płocku, jest w trakcie przejmowania rafinerii w Gdańsku, ma też dwie rafinerie w Czechach i jedną na Litwie. Spółka zapowiada, że saudyjska ropa będzie zaopatrywać wszystkie te zakłady. Dostawy rozpoczną się w tym roku, tak szybko, jak to będzie możliwe.

Monika Borkowska

PKNORLEN

67,8500 0,5300 0,79% akt.: 08.05.2024, 17:51
  • Otwarcie 67,3200
  • Max 67,8500
  • Min 66,7100
  • Kurs odniesienia 67,3200
  • Suma wolumenu 1 184 975
  • Suma obrotów 79 858 609,12
  • Widełki dolne 60,5900
  • Widełki górne 74,0500
Zobacz również: MOL UNIMOT DMGROUP

LOTOS

- - -
  • Otwarcie -
  • Max -
  • Min -
  • Kurs odniesienia -
  • Suma wolumenu -
  • Suma obrotów -
  • Widełki dolne -
  • Widełki górne -
Zobacz również: NEPENTES SYNTHOS PGNIG

MOL

33,7800 0,2800 0,84% akt.: 08.05.2024, 17:51
  • Otwarcie 33,4000
  • Max 33,7800
  • Min 33,3000
  • Kurs odniesienia 33,5000
  • Suma wolumenu 4 162
  • Suma obrotów 138 924,9400
  • Widełki dolne 30,0600
  • Widełki górne 36,7400
Zobacz również: PKNORLEN UNIMOT DMGROUP


Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »