Przed wejściem do Unii GPW pobije swoje rekordy

Tajemnicze zjawisko konwergencji może wywołać długoterminową hossę na GPW. Analitycy szacują, że indeksy giełdowe mogą wzrosnąć nawet o 100 proc., co oznacza nowe rekordy.

Tajemnicze zjawisko konwergencji może wywołać długoterminową hossę na GPW. Analitycy szacują, że indeksy giełdowe mogą wzrosnąć nawet o 100 proc., co oznacza nowe rekordy.

W długoterminowych prognozach dla polskiego rynku akcji coraz częściej pojawia się słowo konwergencja. Określa ona zjawisko dostosowania wyceny polskich spółek do firm europejskich w obliczu włączenia rodzimego rynku w struktury Unii Europejskiej. Efekt ten wystąpił w innych krajach kandydujących. Kapitalizacja spółek w Portugalii i Grecji wzrosła o 200 do 300 proc. Podobnie było w przypadku Szwecji, która stała się członkiem UE w 1995 roku.

Nie teraz, to kiedy

Giełdowi specjaliści nie mają wątpliwości, że dzięki konwergencji polski rynek akcji przeżyje prawdziwy, długotrwały trend wzrostowy. Analityków różni jednak moment wystąpienia hossy i szacowana skala wzrostu. Część specjalistów uważa, że ostatnie wzrosty nie mają jeszcze z tym nic wspólnego. Inni twierdzą, że początek hossy jest bardzo bliski.

Reklama

- Jest zdecydowanie za wcześnie, by mówić o rozpoczęciu konwergencji na obecnym etapie procesu stowarzyszeniowego. Polskie spółki mają jeszcze wiele do zrobienia, by dostosować do standardów europejskich chociażby relację ponoszonych kosztów do dochodów. Uważam, że pierwsze symptomy konwergencji będą widoczne na rynku papierów dłużnych w wyniku wyrównywania poziomów stóp procentowych - twierdzi Marek Świętoń, analityk ING IM.

- Pod koniec 2003 roku, jeżeli wszystko będzie zgodne z planem integracji, inwestorzy będą już płacić premię za obecność polskiego rynku w UE. Po referendum wartość spółek powinna rosnąć - przewiduje Rafał Gębicki, doradca inwestycyjny.

Tymczasem zdaniem Sebastiana Słomki, naczelnika wydziału analiz BDM PKO BP już nadszedł czas na rozpoczęcie tego procesu.

- Dzieli nas zaledwie półtora roku od akcesji, więc wydaje się już nadszedł czas. Jednak trudno będzie stwierdzić faktyczny moment rozpoczęcia konwergencji. Myślę, że dopiero z perspektywy czasu będziemy w stanie sprecyzować ten moment - ocenia analityk BDM PKO BP.

Nowe maksima

Po wejściu Polski do UE nasz kraj będzie zaliczany do rozwiniętych i dojrzałych struktur rynkowych. Zachodni inwestorzy uznają polski rynek za mniej ryzykowny będą gotowi zapłacić więcej za akcje spółek notowanych na GPW.

- Można założyć skalę wzrostu wartości polskich spółek na 100 proc. - ocenia Rafał Gębicki.

Nawet tak ostrożne założenie w porównaniu z krajami, które drogę do UE mają już za sobą, oznaczać że główne indeksy warszawskiej giełdy wyznaczą historyczne maksima. Jednocześnie analitycy zauważają, że skala wzrostu zależy również od tempa rozwoju gospodarczego.

- Wydaje się, że skala wzrostów na GPW powinna być faktycznie mniejsza, niż w Portugalii lub Grecji. Obecnie mamy dołek koniunkturalny. Poprawa kondycji spółek w wyniku ożywienia gospodarki może wzmocnić falę wzrostową - dodaje Sebastian Słomka.

Wzrost przez lata

Konwergencja nie będzie gwałtownym procesem.

- Uważam, że będzie proces rozłożony w czasie. Zjawisko to może trwać nawet kilka lat. Na jego przedłużenie oddziaływać będą dodatkowo okresy przejściowe - przewiduje analityk ING IM.

Największymi beneficjentami konwergencji powinny być branże, w których po wejściu Polski do UE nastąpi największa liberalizacja. Pozytywne skutki tego procesu mogą natomiast ominąć najbardziej tradycyjne sektory gospodarki, które nie radzą sobie bez protekcjonizmu państwowego i subsydiowania (np. przemysł hutniczy, stalowy).

- Spodziewam się, że dobre perspektywy będą miały firmy przemysłu przetwórczego, zdolne konkurować jakością i niższymi kosztami pracy, jak firmy przemysłu gumowego, lekkiego oraz meblarskiego - dodaje Marek Świętoń.

- Obecnie perspektywy rynkowe są o wiele bardziej optymistyczne, dlatego można spodziewać się nasilenia fuzji i przejęć - przewiduje analityk BDM PKO BP.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: PKO BP SA | zjawisko | GPW | analitycy | 100 | rekordy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »