Buy back niepotrzebny

Dziś NWZA Novity podejmie decyzję w sprawie buy backu, który ma objąć prawie 900 tys. akcji. Jednak obligatariusze, którzy mieliby w nim uczestniczyć, nie chcą akcji spółki.

Dziś NWZA Novity podejmie decyzję w sprawie buy backu, który ma objąć prawie 900 tys. akcji. Jednak obligatariusze, którzy mieliby w nim uczestniczyć, nie chcą akcji spółki.

Część akcji należących do zależnego od Novity Noviteksu miała, jak dowiedział się PARKIET, trafić do obligatariuszy giełdowej firmy. Dzięki temu spółka-matka potrzebowałaby mniej gotówki na wykup obligacji. Później odkupiłaby własne walory po odpowiednio wysokich cenach w celu ich umorzenia. Obligatariusze wstępnie przystawali na takie rozwiązanie, ale zmienili zdanie. Nie chcą akcji Novity. Spółka nie ma pieniędzy na uregulowanie zobowiązań. Liczy, że znajdzie się inne rozwiązanie.

Obligatariusze nie chcą akcji

Dziś NWZA Novity podejmie decyzję o buy backu, który objąć ma prawie

Reklama

900 tys. akcji. Jak się dowiedział PARKIET, obligatariusze nie chcą akcji spółki

w zamian za część gotówki, jaką powinni otrzymać z tytułu wykupu jej obligacjizamiennych. Być może zgodzą się na przesunięcie terminu regulacji zobowiązań przedsiębiorstwa.

Spółka chce obniżyć kapitał akcyjny o 1 767 930 zł, poprzez umorzenie 883 965 akcji zwykłych na okaziciela o wartości nominalnej 2 zł każda (papiery zapewniają około 22-proc. udział w kapitale i głosach na WZA). W tej chwili kapitał akcyjny dzieli się na 3 883 965 akcji. NWZA ma też upoważnić zarząd przedsiębiorstwa do dokonania zakupu papierów w celu ich umorzenia.

Jak się dowiedzieliśmy, projekty uchwał dotyczące buy backu mają ścisły związek z kwestią wykupu przez spółkę obligacji zamiennych. Novita powinna pod koniec bieżącego miesiąca wykupić obligacje za ponad 25 mln zł. Sęk w tym, że nie ma na to pieniędzy. W 100% od niej zależny Novitex ma jednak pakiet prawie 25% akcji spółki-matki. Część tych papierów (prawdopodobnie około 0,5 mln) mogłaby trafić do obligatariuszy (np. w transakcjach pakietowych, gdzie możliwe jest obniżenie ceny w stosunku do aktualnych notowań). Dzięki temu spółka-matka potrzebowałaby mniej gotówki na wykup obligacji. Łatwiej byłoby jej tym samym zaciągnąć kredyt, którym zamierza sfinansować wykup papierów dłużnych (o taki kredyt może się starać w zasadzie tylko u posiadaczy obligacji, które w 90% trafiły do banków). Obligatariusze, wg naszych informacji, wstępnie przystawali na takie rozwiązanie, ale zmienili zdanie. Nie chcą akcji Novity. Kluczowe znaczenie ma opinia BRE Banku, który jest głównym obligatariuszem firmy.

Jaką w tym rolę miałby odegrać buy back? Walory, które Novitex sprzedałby obligatariuszom (zapewne z opcją put), odkupiłaby po pewnym czasie spółka-matka. Zrobiłaby to w taki sposób, by za akcje jej wierzyciele otrzymali tyle, ile powinni z tytułu wykupu obligacji. Jak się dowiedzieliśmy, akcje miały pokryć tylko niewielką część zobowiązań z tytułu papierów dłużnych, w zdecydowanej większości ich uregulowanie miało nastąpić przez zapłatę gotówki.

Wariant ten, jak wynika z naszych informacji, jest już jednak nieaktualny. Mimo to zapewne dzisiejsze NWZA podejmie decyzję o buy backu, który może prowadzić chociażby do wzrostu wartości akcji na GPW. Decyzja walnego powinna być pozytywna, jeśli wziąć pod uwagę, że ponad połowę kapitału kontroluje wraz z Noviteksem menedżment firmy (prezes Marek Górny i wiceprezes Janusz Piczak).

Termin wykupu obligacji upłynie już za kilka dni. W tym czasie spółka musi znaleźć wraz z obligatariuszami jakieś wyjście z sytuacji. Jest bardzo prawdopodobne, że obligatariusze zgodzą się na zawarcie ugody, w ramach której zaakceptują wydłużenie terminu, w jakim powinny być uregulowane zobowiązania firmy. Dodatkowy czas miałby zostać wykorzystany na znalezienie koncepcji długoterminowego finansowania spółki. Wiążą się z tym jednak pewne zagrożenia. Kłopotów uda się uniknąć, jeśli ewentualną ugodę zaakceptują wszyscy wierzyciele spółki. Ma ona bowiem bardzo ograniczone zasoby wolnej gotówki. Obligatariusz, który zażąda 31 lipca wykupu obligacji i nie dostanie pieniędzy, może przecież wystąpić z wnioskiem o upadłość operacyjnie nieźle prosperującego przedsiębiorstwa.

K.J.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: matka | buy back | wykup | firmy | przedsiębiorstwa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »