Polacy nadal rzadko spisują testament. Bez niego majątek może przejąć państwo

Testament wciąż nie jest dokumentem, który Polacy zwyczajowo spisują. Z badania Research Collective przeprowadzonego na zlecenie Fundacji Otwarte Forum wynika, że tylko 9 proc. Polaków powyżej 45. roku życia posiada testament. W wypadku, gdy nie spisaliśmy ostatniej woli, w grę wchodzi dziedziczenie ustawowe. Jest to mechanizm rozdzielający własność zmarłego w oparciu o prawo spadkowe. Zgodnie z jego zasadami, jeśli nie mamy bliskiej rodziny, a nie spiszemy testamentu, w którym wskażemy innych spadkobierców, nasz majątek po śmierci może przejąć państwo.

  • Testament może uchronić przed dziedziczeniem ustawowym, ale nie musi.
  • Są dwa rodzaje testamentów, z czego różni je format podziału majątku.
  • W wypadku zastosowania dziedziczenia ustawowego majątek może przejąć gmina, w której mieszkamy lub Skarb Państwa. 

Testament może zatrzymać uruchomienie dziedziczenia ustawowego po śmierci. To zaczyna bowiem działać, gdy umiera spadkodawca, który nie zostawił po sobie testamentu. Dzieje się tak jednak wówczas, gdy wymienieni w testamencie spadkobiercy odrzucą spadek. Dziedziczenie ustawowe może dopuścić także do przejęcia naszego całego majątku przez gminę lub Skarb Państwa. 

Reklama

Testament albo dziedziczenie ustawowe. Czasami mechanizm zaczyna działać mimo testamentu

Prawo spadkowe określa trzy sytuacje, gdy zaczyna działać dziedziczenie ustawoweZgodnie z przepisami ma to miejsce wówczas gdy:

  • spadkodawca nie zostawił testamentu,
  • testament został uznany za nieważny,
  • spadkobiercy z testamentu nie godzą się na spadek.

W Polsce nawet 90 proc. wszystkich spraw spadkowych odbywa się w oparciu o dziedziczenie ustawowe. Głównie jest tak, ponieważ spisywanie testamentu nie jest w naszym kraju powszechną praktyką. Tymczasem w ramach dziedziczenia ustawowego istnieje odpowiednia kolejność spadkobierców.

Testament odręczny a testament notarialny. Jak spisać testament?

Testament ma wyższość względem dziedziczenia ustawowego, które z góry zakłada kolejność dziedziczenia majątku po zmarłym. Testament nie ma ograniczeń, co do spadkobierców, których wybieramy. Spisać testament możemy własnoręcznie i w samotności, ale trzeba wtedy zachować odpowiednie warunki. Musimy jednak pamiętać, że testamenty wyróżnia się na dwa rodzaje ze względu na to, jak dzielimy majątek:

  • testament odręczny - spisywany przez spadkodawcę bez wsparcia notariusza, ale jego ważność jest zachowana tylko wówczas, gdy majątek zostanie podzielony procentowo,
  • testament notarialny - spisywany w asyście notariusza umożliwia przepisywanie konkretnych dóbr konkretnym osobom.

Kolejność spadkobierców w dziedziczeniu ustawowym

Dziedziczenie ustawowe zakłada 6 grup spadkobierców. Kolejne grupy tworzą osoby od tych bardziej uprawnionych do spadku, do tych, które mają do niego mniej prawa, ale także mogą wejść w jego posiadanie. Według Kodeksu cywilnego grupy spadkobierców tworzą:

  1. grupa pierwsza: małżonek i dzieci,
  2. grupa druga: małżonek i rodzice,
  3. grupa trzecia: małżonek i rodzeństwo,
  4. grupa czwarta: dziadkowie,
  5. grupa piąta: pasierbowie,
  6. grupa szósta: gmina i Skarb Państwa.

Spadek najpierw dla małżonka i dzieci. Majątek mogą dostać jednak dalsi członkowie rodziny

Pierwszymi z uprawnionych wedle dziedziczenia ustawowego są małżonek i dzieci. Ci powinni dziedziczyć majątek w równych częściach. Jednak część spadku przynależna małżonkowi nie może być niższa niż 25 proc. majątku. Jeśli dziecko odmówiło spadku lub nie żyje, prawo do niego przechodzi na jego dzieci, czyli wnuki spadkodawcy.

Kolejną grupę do przejęcia spadku stanowią małżonek oraz rodzice. W takiej sytuacji minimum 25 proc. spadku przypada rodzicom spadkodawcy. Jeśli natomiast została tylko matka spadkodawcy, ma ona prawo do połowy spadku po dziecku. W sytuacji gdy spadkodawca nie miał dzieci, małżonka ani żadnych innych zstępnych, jego spadkiem po równo dzielą się jego rodzice.

Jeśli i oni nie żyją, spadek trafia do rodzeństwa spadkodawcy. Ci mają do niego prawo w równych częściach. Jeśli umarli przed otwarciem spadku, dziedziczenie ustawowe przekazuje majątek w ręce bratanków i siostrzenic spadkodawcy. Spadkobiercami mogą być także dziadkowie spadkodawcy. Dzieje się tak, gdy dziadkowie są de facto jedynymi pozostałymi przy życiu członkami rodziny uprawnionymi do spadku. Spadkiem po wnuku mogą podzielić się po połowie. Jeśli jednak nie doczekają otwarcia spadku, przejąć go mogą ich zstępni.

Majątek mogą przejąć obcy ludzie, jeśli bliskich nie ma lub odmówili spadku

Prawo majątku spadkodawcy ma także pasierb lub pasierbica, jeśli jest jedyną osobą, która pozostała przy życiu spośród całego grona osób powiązanych ze spadkodawcą. Jednak w tym wypadku trudno mówić o więzach krwi. Potwierdza to fakt, że zgodnie z dziedziczeniem ustawowym jeśli pasierb nie dożyje otwarcia spadku, w przeciwieństwie do innych wcześniej wymienionych, jego dzieci są już wyłączone z przejęcia majątku.

Dziedziczenie ustawowe zakłada, że jeśli spadkodawca nie ma rodziny, lub wszyscy uprawnieni odmówili przejęcia spadku, majątek przejmuje państwo. Wtedy majątek dostaje gmina ostatniego zamieszkania zmarłego, ale i ona nie jest ostatnim w łańcuchu dziedziczenia. W wypadku problemów z określeniem gminy lub w sytuacji, gdy zmarły mieszkał za granicą, majątek trafia bowiem do Skarbu Państwa.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: testament | dziedziczenie ustawowe | spadek | majątek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »