Nowa składka zdrowotna - 9 proc. od dochodu

Polski Ład przynosi rewolucję w płaceniu składki zdrowotnej. Zmiana sposobu naliczania składki zdrowotnej ze składki ryczałtowej na zależną od dochodu analogicznie jak przy umowie o prace (9 proc. dochodu).

Premier Mateusz Morawiecki rozpoczął objazdową promocję programu Polski Ład wizytą w Rykach na Lubelszczyźnie. Szef rządu mówił pod tamtejszym szpitalem powiatowym o zapowiadanych wyższych nakładach na służbę zdrowia.

Jak tłumaczył, właśnie po to w Polskim Ładzie znalazła się zapowiedź rezygnacji z ryczałtowej składki zdrowotnej dla przedsiębiorców. - Ten błąd w konstrukcji całego systemu podatkowego naprawiamy właśnie po to, żeby pojawiły się dziesiątki miliardów złotych więcej na naprawę służby zdrowia - deklarował premier.

Reklama

Tak pozyskane pieniądze mają sfinansować podwyżkę składki zdrowotnej - za 2 lata ma ona osiągnąć 6 procent PKB, za 6 lat - 7 procent PKB.

Premier przypomniał, że w Polskim Ładzie znalazła się też zapowiedź udostępnienia w szerokim zakresie wizyt u lekarzy-specjalistów. - Ciągle chcemy kształcić więcej lekarzy, pielęgniarek, pracowników służby zdrowia, żeby łatwiej można było się dostać do specjalisty - zadeklarował. Przed rozpoczęciem objazdu rano w Warszawie premier Morawiecki zapowiedział, że będzie chciał nie tylko przedstawić Polski Ład w terenie, ale też wysłuchać opinii na jego temat.

 Składki zdrowotne ocenił ekspert podatkowy Marek Kolibski z kancelarii KNDP.

Jak zaznaczył ekspert, jeśli ta składka nie będzie powiązana z kwotą wolną i nie będzie w całości odliczana od dochodu, to wtedy podatek rośnie dla wszystkich o 7,75 proc. - To spowoduje, że efektywnie obciążenie podatkowe wzrośnie, bo PIT nie będzie już pomniejszony o składkę zdrowotną - wskazał.

Naliczanie składki zdrowotnej od dochodu i brak możliwości odliczenia jej od podatku, to podwójne uderzenie w polskich przedsiębiorców.

Przypomniał, że dla osób prowadzących aktualnie działalność gospodarczą składka zdrowotna jest ryczałtowa i wynosi 381 zł. miesięcznie, po zmianie będzie naliczana od dochodu, a jednocześnie nieodliczalna w ogóle od podatku.

W przypadku składki zdrowotnej dla osób prowadzących działalność gospodarczą wprowadzenie pełnej 9-proc. stawki zamiast obecnego ryczałtu mogłoby spowodować, że nie zapłacą jej osoby, które nie wykazują dochodu.  Prawdopodobnie, aby uniknąć tej sytuacji, ma zostać wprowadzona minimalna składka płacona bez względu na to, czy dochód jest osiągany, czy nie. Jej wysokość będzie na poziomie obecnego ryczałtu.

Ochrona zdrowia pojawiła się w Polskim Ładzie jako priorytet - i takie miejsce miała również w wypowiedziach prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i premiera Mateusza Morawieckiego. - Wszystko wskazuje na to, że kończy się pandemia. Wierzymy w siłę polskiego państwa, w jego sprawność, wierzymy w rozsądek Polaków i dlatego przedstawiamy Polski Ład - mówił prezes PiS, otwierając konferencję.

- Na służbę zdrowia pieniędzy jest zawsze za mało. W ciągu ostatnich lat wydatki zostały znacząco zwiększone, ale to ciągle za mało. Chcemy już w 2023 roku osiągnąć 6 proc. PKB, zaś w 2027 osiągnąć 7 proc. PKB - mówił Jarosław Kaczyński. Padły też wyliczenia - wg Kaczyńskiego 6 proc. PKB oznacza kwotę przewyższającą 150 mld zł, a 7 proc PKB to około 200 mld zł.

Co zostanie sfinansowane z tych środków?

- Musimy mieć więcej niż dzisiaj lekarzy. Musimy ich kształcić, musimy ich ściągać z zewnątrz - powiedział prezes PiS. Chodzi nie tylko o lekarzy, ale również pielęgniarki i innych pracowników medycznych.

- Pojawią się nowe instytucje, które będą przeprowadzać modernizację, badania, które mają także porządkować sprawy w szpitalach i restrukturyzować - Fundusz Modernizacji Szpitali oraz Agencja Rozwoju Szpitali - przedstawiał szef PiS. - Będziemy porządkować sprawy w szpitalach, bo nie zawsze się tam dobrze dzieje - mówił wicepremier Kaczyński. Fundusz Modernizacji Szpitali to zapowiedź jeszcze z expose premiera Mateusza Morawieckiego. Agencja Rozwoju Szpitali - to element nowej reformy szpitalnictwa, nad którą pracuje Ministerstwo Zdrowia.

Kaczyński zapowiedział też ustawę o jakości w ochronie zdrowia, czy też kontroli jakości. Zapowiedział też powstanie funduszu odszkodowawczego dla pacjentów, "którzy padli ofiarami błędów lekarskich".

Pojawiła się też dość tajemnicza zapowiedź "dyżurów 24-godzinnych w każdym powiecie" (w tej chwili w powiatach w trybie 24-godzinnym "dyżury" pełnią choćby szpitale, osobno - i to znacznie poniżej poziomu powiatów - są placówki Nocnej Pomocy Lekarskiej.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

IAR/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »