Drożyzna uderza w nasze kieszenie. Polska dołącza do Portugalii i Kolumbii

Handel zaczyna odbierać negatywne sygnały od oszczędzających konsumentów. Jak poinformowali przedstawiciele Jeronimo Martins, właścicieli m.in. sieci Biedronka, na rynku w Polsce widać pierwsze oznaki zjawiska "trading down" czyli wybierania przez klientów tańszych produktów i ich zamienników. Znacznie wzrasta też popyt marki własne.

BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami

Polska kupują mniej i tańsze produkty

 - Zjawisko +trading down+ widzimy głównie w Portugalii i Kolumbii, ale pod koniec trzeciego kwartału zaobserwowaliśmy to też w Polsce, widać tam pierwsze oznaki. Klienci kupują tańsze produkty w danych kategoriach, częściej wybierają marki własne - powiedziała podczas telekonferencji Ana Luisa Virginia, dyrektor finansowa Jeronimo Martins.

Jak dodała, klienci w Polsce kupują mniej produktów w ramach zakupów. Rośnie z kolei liczba klientów w sklepach Biedronki, do czego przyczynił się też prawdopodobnie napływ uchodźców z Ukrainy.

Reklama

Przychody Biedronki, w walucie lokalnej, wzrosły po trzech kwartałach 2022 roku o 23 proc., a w samym trzecim kwartale o 26,4 proc. Sprzedaż porównywalna (LFL) w sieci Biedronka wzrosła po trzech kwartałach 2022 roku o 19,5 proc. w walucie lokalnej. W euro sprzedaż sięgnęła 12,7 mld euro, co oznacza wzrost rok do roku o 19,7 proc.

W trzecim kwartale sprzedaż porównywalna Biedronki, w walucie lokalnej, wzrosła o 23,3 proc. W euro sprzedaż sięgnęła w tym okresie 4,4 mld euro, 21,6 proc. więcej rok do roku.

Marża EBITDA Biedronki sięgnęła 8,8 proc. w trzecim kwartale (9,1 proc. po trzech kwartałach). Marża rok do roku spadła w III kw. o 50 punktów bazowych, co odzwierciedla wzrost kosztów, zwłaszcza energii i paliw.

Oznaki zjawiska "trading down"

Zjawisko to polega na substytucji dotychczas kupowanych produktów droższych, przez ich tańsze zamienniki. Dotychczas przerzucanie się klientów na tańsze towary było widoczne w sklepach sieci w Portugalii i w Kolumbii. Pod koniec 3q22 sieć zaobserwowała, że takie zachowania klientów zaczynają być widoczne także w Polsce. Obserwacje wzrostu siły cenowych efektów substytucyjnych mogą oznaczać, że wyczerpują się zgromadzone w pandemii oszczędności, które dotychczas stanowiły bufor antyinflacyjny dla gospodarstw domowych chroniący je przed negatywnymi skutkami inflacji dla realnej siły nabywczej dochodów.
Jest to równoznaczne z osłabieniem akceptacji dla wzrostów cen i powinno działać dezinflacyjnie

Szykuje się wojna o tańszego klienta

- Chcemy pozostać konkurencyjni. Rodziny odczuwają wpływ inflacji i stóp procentowych na dochody i mogą dalej zmniejszać wolumeny zakupów i wybierać tańsze produkty. (...) Musimy być z klientami, musimy stawiać na konkurencyjność, by dalej zwiększać sprzedaż" - powiedziała Ana Luisa Virginia, pytana o spodziewaną marżę w Biedronce w kolejnych okresach.

- Będziemy robić wszystko, by redukować koszty, mamy inicjatywy oszczędnościowe, ale oczywiście będzie to wyzwaniem - dodała.

Poinformowała, że Biedronka będzie chciała nadal zwiększać udziały rynkowe.

Dyrektor wskazała, że widać jeszcze potencjał do rozwoju sieci Biedronki w Polsce, o ok. 100 placówek rocznie w kolejnych latach, w tym w mniejszych miastach. Biedronka otworzyła od początku roku 65 nowych sklepów, przemodelowała 252 miejsca, a także rozpoczęła działalność nowego centrum dystrybucyjnego. Na koniec września sieć liczyła 3.304 sklepy.

Jak poinformowała Ana Luisa Virginia, grupa Jeronimo nie spodziewa się zmniejszenia presji kosztowej w czwartym kwartale. Ponadto, baza dla wyników czwartego kwartału jest wysoka. Jeronimo przewiduje więc dalszą presję na marże w IV kwartale.

Jej zdaniem za wcześnie oceniać wpływ zapowiedzianego podatku od nadmiarowych zysków w Portugalii, trzeba poczekać na szczegóły.

Bardzo dobre wyniki Grupy Jeronimo Martins

- Nie widzimy żadnych nadmiarowych zysków w Portugalii - powiedziała dyrektor finansowa, zauważając, że już CIT w Portugalii jest najwyższy w Europie.

Grupa Jeronimo Martins poinformowała o planach przyspieszenia tempa ekspansji sieci Ara w Kolumbii. Liczba otwarć sklepów tej marki w tym roku ma wynieść 230-250 wobec 180 planowanych wcześniej.

- To najlepszy moment, by przyspieszyć rozwój. Rynek się odbuduje, chcemy być na to gotowi. Mamy lokalizacje, mamy środki - powiedziała Ana Luisa Virginia.

Zysk netto jednostki dominującej koncernu Jeronimo Martins wzrósł po dziewięciu miesiącach 2022 roku o 29,3 proc., do 419 mln euro. EBITDA wzrosła rdr o 17,8 proc., do 1,35 mld euro, a sprzedaż zwiększyła się w tym okresie o 21 proc., do 18,4 mld euro.


 

PAP/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »