Dofinansowanie czeka, zabieg zrobisz za darmo. Niewielu wie, można dostać 500 zł

Dofinansowanie do wizyty u dentysty to opcja, jaką oferuje Narodowy Fundusz Zdrowia. Jednak niewielu Polaków ma pojęcie o tym, że istnieje taka możliwość. U dentysty, z którym ma kontrakt NFZ, można liczyć na dofinansowanie w wysokości nawet 500 zł. Taka wizyta może odbyć się tylko raz w roku, ale wachlarz refundowanych zabiegów jest całkiem szeroki.

  • Dofinansowanie nawet 500 zł do zabiegu dentystycznego to coś, o czym wielu Polaków wciąż nie ma pojęcia.
  • Każdy, kto opłaca składki zdrowotne, może liczyć na darmową wizytę u stomatologa.
  • Nie każdy gabinet dentystyczny takie zabiegi z dofinansowaniem może wykonać, bo nie każdy ma kontrakt z NFZ.

Dofinansowanie wizyty u dentysty z Narodowego Funduszu Zdrowia to opcja, o której istnieniu nie każdy ma pojęcie. W ramach oferty darmowych konsultacji w gabinecie stomatologicznym możemy natomiast skorzystać z szeregu zabiegów bez płacenia. Te nie są jednak zawsze w stanie pomóc nam utrzymać w pełni zdrowia jamy ustnej i zębów, ale zdecydowanie mogą odciążyć nasz portfel i są szansą na profilaktykę pod okiem specjalisty. 

Reklama

Dofinansowanie wizyty u dentysty. Warunek jest tylko jeden

Dofinansowanie z NFZ to ostatnia rzecz, o której myślimy w wypadku leczenia zębów. Praktyka wskazuje, że częściej wybieramy się ze sprawami stomatologicznymi do gabinetów prywatnych. Sprawy zębów, o których przypominamy sobie zwykle, gdy już czujemy ich ból, wolimy mieć załatwione od ręki i bez ograniczeń, jakie nakłada wizyta w placówkach publicznych. 

Niewielu Polaków ma natomiast pojęcie, że najbardziej podstawowe czynności, jakie oferuje dentysta, są w 100 proc. dofinansowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia i to co roku. Warunek skorzystania z darmowej wizyty u dentysty jest tylko jeden - to objęcie ubezpieczeniem zdrowotnym. Jeśli więc opłacamy składki, możemy profilaktykę jamy ustnej zorganizować sobie bez dodatkowych opłat z własnej kieszeni. 

500 zł, a nawet więcej za zabiegi. Dentyści przeprowadzą je za darmo dzięki dofinansowaniu

W ramach refundacji wizyty u dentysty najczęściej przeprowadzane za darmo są przeglądy jamy ustnej w kierunku wykrywania niepokojących zmian oraz skaling, czyli usuwanie złogów kamienia nazębnego. Zabiegi te obejmuje dofinansowanie w wysokości 100 proc. z Narodowego Funduszu Zdrowia.

Rzut oka na cenniki dentystów prywatnych wskazuje, że za wspomniany skaling musielibyśmy zapłacić od 200 do 250 zł. Natomiast przegląd jamy ustnej, do którego możemy przystąpić nawet 3 razy w roku, zamyka się w widełkach od 80 zł do 120 zł. W sumie więc osoba, która zdecyduje się wykorzystać cały pakiet podstawowych zabiegów, zaoszczędzi około 500 zł, które wydałaby w prywatnym gabinecie bez podpisanego kontraktu z NFZ.

Jednak wskazane 500 zł to wyłącznie suma orientacyjna dotycząca najczęstszych zabiegów stomatologicznych. W ramach dofinansowania wizyty u dentysty osoba objęta ubezpieczeniem zdrowotnym może liczyć na znacznie szerszy wachlarz zabiegów. Zgodnie z wykazem przedstawionym przez portal branżowy DentHelp wśród refundowanych zabiegów w gabinecie stomatologicznym przystąpić możemy do:

  • raz w roku badania stomatologicznego i 3 razy w roku przeglądu jamy ustnej,
  • 2 zdjęć RTG zębów oraz pantomogram raz na trzy lata,
  • leczenia próchnicy,
  • leczenia kanałowego (od jedynek do trójek),
  • leczenia protetycznego,
  • usunięcia kamienia nazębnego z zębów w jednym łuku raz do roku,
  • leczenia zmian na błonie śluzowej na każdej wizycie,
  • chirurgicznego usunięcia zęba (także wycinanie zmian błony śluzowej czy usunięcia torbieli),
  • znieczulenia,
  • leczenia i profilaktyki zębów mlecznych i stałych dzieci i młodzieży do 18. roku życia,
  • leczenia ortodontycznego dzieci do 12. roku życia.

Dofinansowanie u dentysty. Za darmo przyjmą tylko w wybranych placówkach

Nie możemy jednak przyjść do pierwszego lepszego gabinetu i żądać, by w ramach refundacji z NFZ dentysta przeprowadził zabieg za darmo. Musimy najpierw się zorientować, które z gabinetów w naszej okolicy mają podpisane kontrakty z Narodowym Funduszem Zdrowia, a następnie umówić wizytę. Lista placówek, które mają podpisany kontrakt, jest do wglądu na stronie internetowej NFZ.

NFZ daje dofinansowanie, ale Polacy wolą się leczyć, niż zapobiegać

Na dofinansowaną w 100 proc. wizytę u dentysty możemy jednak poczekać. Umówienie spotkania nie gwarantuje, że dentysta niebawem wykona odpowiedni zabieg, ponieważ nie brak klientów, którzy już czekają na swoją kolej. 

- Statystycznie częściej przychodzą pacjenci, którzy czują ból. Co do zabiegów profilaktycznych, to jest zawsze pewna pula ludzi, którzy się pojawiają i sami przyznają, że dopiero po latach o tym dofinansowaniu się dowiedzieli - słyszymy w recepcji kliniki Ortomed Plus w Poznaniu.

Informację o tym, że Polacy raczej leczą niż zapobiegają, potwierdza się w rozmowie z innym gabinetem. 

Zazwyczaj ludzie przychodzą już jak ich coś boli, jak coś wypadło z zęba, albo leci krew, czyli już wchodzi leczenie, a nie profilaktyka. Regularnie przychodzi na przeglądy i profilaktykę bardzo mało pacjentów - mówi w rozmowie z Interią Biznes dentystka z poznańskiego gabinetu Quality Dent.

Przemysław Terlecki

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: dofinansowanie | Narodowy Fundusz Zdrowia | dentysta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »