Płace nie dogoniły inflacji. Wiadomo, ile wyniesie waloryzacja emerytur

Waloryzacja emerytur wyniesie 14,8 proc. Opublikowane w czwartek przez GUS dane o przeciętnym wynagrodzeniu nie są dobre nie tylko dla pracowników, ale również dla seniorów, choć były spodziewane. W ubiegłym roku płace nie dogoniły inflacji, więc nie będzie "dodatku" do waloryzacji emerytur.

- Jak wynika z danych GUS przeciętne wynagrodzenie zmalało o 2,1 proc. Tym samym waloryzacja emerytur i rent w tym roku będzie zależała wyłącznie od poziomu średniorocznej inflacji w gospodarstwach emeryckich za 2022 roku, która wynosiła 14,8 proc. Osoby, które pobierają świadczenia poniżej 1690 zł brutto miesięcznie, skorzystają z gwarancji waloryzacji kwotowej o 250 zł - w ich przypadku ta forma waloryzacji będzie korzystniejsza niż standardowa waloryzacja procentowa - tłumaczy Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich.

Praktycznie już po danych GUS opublikowanych 15 stycznia było wiadomo, że waloryzacja wyniesie 14,8 proc., bo tyle wyniosła w ubiegłym roku średnioroczna inflacja "emerycka". To właśnie wskaźnik wzrostu cen jest kluczowy przy ustalaniu, o ile muszą wzrosnąć nominalne emerytury.

Reklama

Waloryzacja procentowo-kwotowa

Waloryzacja mogłaby być wyższa, gdybyśmy mieli realny wzrost płac, a tak się nie stało, bo wynagrodzenia w ubiegłym roku nie dogoniły rekordowej inflacji.

Przypomnijmy, że waloryzację, która ma chronić realną wartość emerytur gwarantuje ustawa. Zgodnie z przepisami brana pod uwagę jest albo średnioroczna inflacja ogólna albo dla gospodarstw domowych emerytów i rencistów (to zależy, która jest korzystniejsza) w poprzednim roku kalendarzowym. W ubiegłym roku wyższa okazała się tzw. emerycka.

Wskaźnik waloryzacji powiększany jest dodatkowo o co najmniej 20 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w poprzednim roku kalendarzowym. W ubiegłym roku jednak płace realnie nie wzrosły, dlatego ten element nie był brany pod uwagę. 

Emerytury i renty podlegają corocznie waloryzacji od 1 marca. Już kilka miesięcy temu było wiadomo, że przy rozpędzonej inflacji waloryzacja będzie wyższa niż zakładana przez rząd w ustawie budżetowej (13,8 proc.). Wynika to wprost z ustawy.

W tym roku zastosowana zostanie waloryzacja procentowo-kwotowa. Najniższe emerytury mają zapewnioną podwyżkę kwotową, bo wzrosną o co najmniej 250 zł.

- Najniższa emerytura wzrośnie o 250 zł do kwoty 1588,44zł - wylicza Oskar Sobolewski,

Monika Krześniak-Sajewicz

Zobacz również:

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: emerytura | wysokość emerytur | waloryzacja rent i emerytur
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »