1 czerwca ruszy powszechna waloryzacja. Emerytura wyższa nawet o 500 zł
Waloryzacja przeprowadzona przez ZUS od 1 czerwca to szansa na wyższą emeryturę. Świadczenie w tym roku może zostać zwiększone nawet o 500 zł. Jest jednak zastrzeżenie dotyczące przeprowadzanej przez ZUS waloryzacji kapitału: nie mogą z niej skorzystać ci, którzy już pobierają emeryturę. Emerytura staje się wyższa jedynie w wypadku świadczeń jeszcze niewypłacanych.
- Emerytura wyższa nawet o kilkaset złotych to efekt waloryzacji kapitału przeprowadzanej przez ZUS 1 czerwca.
- Z jej powodu warto poczekać z przejściem na emeryturę do drugiej połowy roku. Wyraźnie podnosi ona wartość składek zgromadzonych na koncie w ZUS.
- W zależności od wieku i składek odłożonych w ZUS można zyskać 200 zł, 500 zł, a nawet więcej, do przyszłej emerytury.
Waloryzacja kapitału przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych przeprowadzana jest co roku w czerwcu. Dzięki temu zwiększa się zasobność składek w ZUS - waloryzacji podlegają środki zgromadzone przez wszystkich przyszłych emerytów do 31 grudnia roku poprzedniego. Podwyżka jest następnie dopisywana do konta w ZUS 1 czerwca, przez to korzystniej przejść na emeryturę w drugiej połowie roku.
Wyższą emeryturę od lipca zawdzięczamy waloryzacji kapitału zgromadzonego na kontach ZUS. Poddane jej zostaną również środki na subkoncie ZUS - to mechanizm przekazywania środków z OFE do ZUS, który chroni przed wahaniami na rynku kapitałowym w okresie przed emeryturą. Subkonto ma każdy urodzony po 1968 roku.
W 2024 roku 300 tysięcy osób jest uprawnionych do uzyskania świadczenia emerytalnego. Nawet jeśli mogą przejść na emeryturę w pierwszej połowie roku to lepiej, jeśli złożą wniosek w drugiej połowie roku. W tym roku waloryzacja kapitału emerytalnego może być bardzo wysoka. "Dziennik Gazeta Prawna" prognozuje bowiem nawet 14,8 lub 14,9 proc. wartości. W niektórych przypadkach oznaczać to może kilkadziesiąt złotych, ale także 500 zł do przyszłego świadczenia, a nawet i więcej.
ZUS stan środków emerytalnych zebranych na kontach podwyższy w czerwcu, dlatego z przejściem na emeryturę lepiej więc poczekać przynajmniej do lipca. Dziennik "Fakt" dla zobrazowania korzyści wskazuje przykład 60-latki, która zebrała na koncie emerytalnym 500 tys. zł.
Gdyby przeszła na emeryturę w pierwszej połowie 2024 roku, ma szansę na około 1893 zł (kapitał dzielony przez 264 miesięcy statystycznego dożycia). Waloryzacja środków o 14,9 proc. podniosłaby zebrany na koncie kapitał do ponad 574 tys. zł. Wystarczy więc, by przeczekała do lipca, by otrzymać 2174 zł, czyli niemal 200 zł więcej.
Im więcej zgromadziliśmy w ZUS i im starsi jesteśmy, tym korzystniejsza jest dla nas waloryzacja kapitału zgromadzonego na koncie w ZUS. 70-latek z 600 tys. zł na koncie w ZUS, przed waloryzacją kapitału dostałby 3389 zł. Jednak po waloryzacji kapitału środki z jego indywidualnego konta emerytalnego urosną do 686 tys. zł, co przełoży się na 3875 zł świadczenia, a więc emerytura będzie prawie 500 zł wyższa.
Nie każdy ma szansę na wyższą emeryturę od lipca. Przypomnijmy, że waloryzacja kapitału dotyczy wyłącznie tych, którzy jeszcze emerytury nie otrzymują. Jeśli jesteśmy już na emeryturze, nasze świadczenie po czerwcu się nie zmieni. W tym wypadku lepiej sprawdzać waloryzację marcową, która podwyższa już pobierane świadczenia. Poniżej tabela, która obrazuje zmiany, jakie zaszły od marca 2024 r. Wartości w niej są zaokrąglone do pełnych złotych.
Przemysław Terlecki