Pracownicy PGG otrzymają karty płatnicze zamiast bonów żywieniowych

​Ok. 40 tys. pracowników Polskiej Grupy Górniczej, którym zgodnie z przepisami pracodawca musi zapewnić posiłki profilaktyczne, zamiast - jak dotąd - bonów żywieniowych otrzyma karty płatnicze, na które przelewana będzie równowartość tego świadczenia. To pierwsze takie rozwiązanie w górnictwie.

- Będzie to dużo wygodniejsze dla pracowników, a dla spółki tańsze i znacznie prostsze pod względem organizacyjnym i logistycznym - wyjaśnił w poniedziałek prezes PGG Tomasz Rogala, podkreślając, że wprowadzenie nowego rozwiązania jest bodaj pierwszą w Polsce tego typu operacją na tak dużą skalę. Partnerem największej górniczej spółki w tym przedsięwzięciu jest bank PKO BP.  Chodzi o posiłki profilaktyczne dla pracowników zatrudnionych w uciążliwych warunkach - obecnie ich wartość to w PGG 18,90 zł dziennie. Dotychczas każdy uprawniony do tego świadczenia pracownik otrzymywał raz w miesiącu bon żywieniowy do realizacji w wyznaczonych punktach gastronomicznych lub wskazanych sklepach, gdzie za bony można było kupić produkty spożywcze. Teraz, zamiast papierowego bonu, pracownik otrzyma kartę płatniczą, na którą co miesiąc pracodawca będzie przelewał równowartość posiłków.

Reklama

Przedstawiciele PGG wskazują, iż nowy system znacznie uprości całą operację. W przygotowanie i wydawanie bonów, które musiały być także odpowiednio zabezpieczone przed podrobieniem, zaangażowanych było wielu pracowników administracji, spółka ponosiła też koszty z tego tytułu. Teraz pieniądze trafią bezpośrednio na rachunki kart płatniczych, którymi będzie można płacić w placówkach gastronomicznych i sklepach spożywczych. Pracownicy nie poniosą żadnych kosztów. Stan karty będzie można sprawdzać w bankomatach.

- Nie będzie limitowana liczba placówek gastronomicznych oraz sklepów, a pracownik będzie mógł skorzystać z karty w placówkach gastronomicznych i sklepach wyposażonych w terminale płatnicze, czyli praktycznie wszędzie. Obecnie takiej możliwości nie ma, ponieważ można wykorzystać bony żywieniowe tylko w wyznaczonych jednostkach. Ich liczba jest zależna od kopalni lub zakładu, w którym górnik jest zatrudniony - w jednym przypadku jest ona większa, w innym mniejsza - wyjaśnił rzecznik PGG Tomasz Głogowski.

Teraz różny jest także okres ważności bonów żywieniowych - czasem jest to kilka miesięcy, czasem np. miesiąc. Zdarzają się przypadki, kiedy górnik nie zdąży wykorzystać bonu w okresie jego ważności i bon przepada. W przypadku karty płatniczej świadczenie będzie można zrealizować w okresie ważności karty, czyli przez cztery lata; gdy ważność karty będzie się kończyć, górnik otrzyma nową. Karta będzie ładowana automatycznie w każdym miesiącu.

Z przeprowadzonych przez PGG analiz wynika, że pracownicy chętnie przystaną na zmianę. - Wszyscy pracownicy od wielu lat korzystają z różnego rodzaju kart elektronicznych i nie jest to dla nich żadna nowość. Tym bardziej, iż na skutek wymiany pokoleniowej większość naszych pracowników nie pamięta świata bez kart płatniczych - dla nich nowoczesne formy to norma, a problemem może być korzystanie z tradycyjnych form płatności - ocenił rzecznik.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »