Od stycznia wzrasta płaca minimalna – komu polscy przedsiębiorcy zapłacą więcej?

Z początkiem nowego roku w Niemczech wchodzą w życie przepisy nakładające na pracodawców obowiązek wprowadzenia powszechnej płacy minimalnej. Jej wysokość ustalono na poziomie 8,50 euro brutto za godzinę. Jak nowa sytuacja wpłynie na polską branżę logistyczną i czy pracodawcy mają się czego obawiać?

Podstawą ustalenia, czy danemu pracownikowi należy się płaca minimalna, jest paragraf 20 MiLoG (Mindestlohngesetz). Ustawa ta obowiązywać będzie nie tylko niemieckich pracodawców, ale także podmioty delegujące pracowników do pracy na terenie Niemiec.
Ci drudzy będą musieli dodatkowo zgłosić swoją działalność w niemieckim Urzędzie Celnym, podając ilość pracowników wraz z ich danymi osobowymi, miejscem zatrudnienia oraz długością pracy w Niemczech. Zatem również polscy pracodawcy, zatrudniający
w Niemczech, bez względu na to, gdzie znajduje się siedziba ich firmy, będą musieli zastosować się do nowych przepisów.

Reklama

- Wprowadzenie płacy minimalnej w Niemczech z pewnością będzie mieć wpływ na branżę transportową w Polsce i wypracowany wcześniej system wynagradzania pracowników. Nowe przepisy nie obejmą jednak z automatu wszystkich kierowców wykonujących tranzyt czy kabotaż na terenie Niemiec - mówi Jan Brachmann, prezes Seifert Polska.

Ustawa o płacy minimalnej będzie obowiązywać w określonych sytuacjach. W przypadku zatrudnienia u pracodawcy z siedzibą w Polsce i jednoczesnego oddelegowania go do stałego wykonywania czynności na terytorium Niemiec, zatrudnienia kierowcy przez polskiego przewoźnika poprzez jego niemiecki oddział lub w sytuacji, gdy praca jest wykonywana
w tym kraju - niezależnie od tego, z jakich państw pochodzą pracownik i pracodawca.

Należy mieć na uwadze fakt, że pracownik delegowany, ujęty w ustawie, oznacza osobę, która na stałe wykonuje swoją pracę na terytorium innego kraju niż ten, w którym jest zatrudniona.

- Polscy kierowcy, wykonujący swoją pracę w Niemczech, nie zawsze mogą być sklasyfikowani jako "pracownicy delegowani". Jeżeli pracują na polskiej licencji i wykonują przewóz pojazdem zarejestrowanym w Polsce, ustawa o płacy minimalnej nie będzie ich obowiązywać - dodaje Brachmann.

Do tej pory odnośnie płacy minimalnej w Niemczech obowiązywały ustalenia branżowe,
w ramach których często wynagrodzenie wynosiło mniej niż 8,5 euro za godzinę. Takie zapisy, pomimo wejścia w życie ustawy, będą jednak w mocy prawnej jeszcze przez rok.

Ustawa przewiduje również wyjątki - płaca minimalna nie będzie obejmować praktykantów, osób poniżej 18. roku życia, pracowników sezonowych oraz zatrudnionych po okresie bezrobocia przez 6 pierwszych miesięcy.

 
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »