​Bundestag: Wyższe pensje i surowsze kary dla posłów

Bundestag uchwalił w piątek 10-procentową podwyżkę dla posłów. Od przyszłego roku będą zarabiać 9082 euro miesięcznie (37 731,17 zł). Parlament zaostrzył równocześnie kary za korupcję. Sprzedajnym parlamentarzystom grożą kary pozbawienia wolności do pięciu lat.

Po dwuetapowej podwyżce (dwa razy po 415 euro) uposażenie członków parlamentu będzie na takim samym poziomie, jak sędziów sądów federalnych. Od 2016 roku wynagrodzenia posłów będą automatycznie dopasowywane do ogólnego wzrostu wynagrodzeń brutto. Takie rozwiązanie ma pozwolić na uniknięcie burzliwych dyskusji, wybuchających przy każdej próbie podniesienia pensji. 

- Nie boimy się porównania z innymi grupami zawodowymi - mówił poseł CDU Bernhard Kaster. Jak podkreślił, parlamentarzyści ponoszą wielką odpowiedzialność, a wielu z nich "ciężko tyra".  

Reklama

Za ustawą głosowało 464 deputowanych CDU/CSU i SPD - partii tworzących koalicję rządową. 115 deputowanych partii opozycyjnych - Zielonych i lewicy Die Linke - było przeciwnych; 10 parlamentarzystów wstrzymało się od głosu. 

Bundestag ograniczył jednocześnie przywileje emerytalne posłów. Będą mogli otrzymywać emeryturę w pełnej wysokości dopiero po osiągnięciu 63. roku życia, a nie jak dotychczas 57. Maksymalna wysokość emerytury ulegnie zmniejszeniu z 67,5 proc. ostatniej pensji poselskiej do 65 proc. 

Klub parlamentarny Lewicy zapowiedział, że przeznaczy 100 tys. euro z podwyżki na wsparcie wiosek dla matek samotnie wychowujących dzieci. Kierownictwo klubu zaleciło swoim posłom, by w swoich okręgach wyborczych wspierali z dodatkowych pieniędzy projekty socjalne. 

Petra Sitte (Lewica) powiedziała, że ze względu na stagnację realnych wynagrodzeń podwyżka jest obecnie nie na miejscu. - Zasiadanie w Bundestagu nie jest poświęceniem - podkreśliła. 

Ustawa o przeciwdziałaniu korupcji przewiduje, że karani za łapownictwo będą tylko ci posłowie, którym udowodni się, że działali na polecenie osób trzecich. Lewica i Zieloni uważają, że takie sformułowanie uniemożliwi skuteczne ściganie korupcji. Mimo zastrzeżeń niemal cały parlament (593) poparł ustawę. Trzech posłów głosowało przeciwko, siedmiu wstrzymało się. Zaostrzenie przepisów o korupcji jest warunkiem ratyfikowania przez Niemcy konwencji ONZ o walce z korupcją. 

Kliknij i pobierz darmowy program PIT 2013

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »