Branża ochroniarska za nową stawką minimalną 12 zł, ale od 2017 r.

Branża ochroniarska jest za minimalną stawką godzinową 12 zł, bo "ucywilizuje to pozycję pracownika", ale postuluje, by wprowadzono ją 1 stycznia 2017 r., by mieć czas na dostosowanie. Polska Izba Ochrony przekaże w środę MRPiPS list w tej sprawie.

Polska Izba Ochrony jest największą organizacją zrzeszającą przedsiębiorstwa tej branży. Według PIO Izba reprezentuje obecnie interesy ok. 150 firm, zatrudniających ponad 100 tys. pracowników.

Podwyższenie minimalnej stawki za godzinę pracy na umowę zlecenie do 12 zł brutto zostało zapowiedziane przez premier Beatę Szydło w expose. Według zapowiedzi minister pracy Elżbiety Rafalskiej prace nad ustawą powinny się zakończyć w II kwartale br.

Jak głosi oświadczenie zamieszczone na stronie PIO, "wszystkie zmiany, których celem jest dążenie do większego ucywilizowania pozycji pracownika, w tym te, związane z jego ubezpieczeniem i uposażeniem, są pozytywne. Z uwagi jednak na specyfikę rynku usług outsourcingowych w Polsce powinny być wprowadzane ewolucyjnie".

Reklama

Dlatego też w liście skierowanym do resortu pracy zarząd Izby podkreślił, że "przedsiębiorcy zrzeszeni w Polskiej Izbie Ochrony nie są przeciwni wprowadzeniu minimalnej stawki dla umów cywilno-prawnych na poziomie 12 zł na godzinę". Jednak - głosi pismo, które w środę zostanie przekazane do MRPiPS - firmy ochroniarskie postulują "ze względu na możliwość dostosowania się do proponowanych zmian wszystkim ich odbiorcom tj. kontrahentom i firmom ochrony, aby projektowane zmiany były wprowadzone od 1 stycznia 2017 roku".

Według PIO budżety kontrahentów firm ochroniarskich "są już na ten rok poplanowane i bardzo trudno będzie renegocjować zawarte kontrakty, co przełoży się wprost na ograniczanie zakresu usług, a w konsekwencji zaowocuje zwolnieniami kolejnej grupy pracowników, a więc całkowitą utratę przez nich zarobków, a nie ich wzrost".

Branża ochroniarska przypomina w liście do resortu, że dotknęły ją już także wprowadzone od 1 stycznia 2016 r. przepisy o tzw. ozusowaniu umów zleceń, co "spowodowało wzrost kosztów pracy aż o 28 procent".

PIO skarży się też w piśmie, że "wielu naszych kontrahentów nie zaakceptowało, pomimo ustawowej możliwości renegocjonowania zawartych kontraktów, zaproponowanych przez firmy zmian stawek kontraktowych", co doprowadziło do wypowiedzenia zawartych umów i zwolnień pracowników.

Według analizy Deloitte z jesieni 2015 r. kapitał całkowity sektora usług ochrony osób i mienia w Polsce wyniósł w 2014 roku około 7,8 mld zł. Wartość ta, poza ochroną fizyczną, która stanowi 80 proc. rynku, obejmuje także usługi monitoringu oraz obsługę gotówki. Zdaniem tej firmy doradczej, do 2019 roku przewidywany jest wzrost rynku ochrony średnio o 5,3 proc. rocznie.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »