Adrian Zandberg o minimalnej stawce godzinowej przy umowie-zleceniu

- To jest dobry czas, żeby w końcu zająć się ucywilizowaniem kilku branż, które w patologiczny sposób próbowały wykorzystywać umowy zlecenia. W momencie gdy mamy dynamiczny wzrost gospodarczy i dobre wskaźniki makroekonomiczne, to jest świetny moment żeby to zrobić - w ten sposób Adrian Zandberg z partii Razem ocenił uchwalenie przez Sejm ustawy o minimalnej stawce godzinowej za pracę na umowę-zlecenie.

Według niej wynagrodzenie wyniesie 12 złotych za godzinę, a po waloryzacji w 2017 r. - około 13 złotych za godzinę. - Nie należy z tym przesadzać. Jeśli przesadzimy z płacą minimalną, skutkiem może być ograniczenie zatrudnienia - stwierdził ekspert Pracodawcy RP Łukasz Kozłowski.

Źródło: TVN24 / x-news

 
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »