Wielka Brytania: Szukamy dachu nad głową

Najlepszym rozwiązaniem na początek przygody z Wielką Brytanią jest wynajęcie pokoju lub dokwaterowanie się do mieszkającej już osoby. Oznacza to dyskomfort dzielenia kuchni i łazienki z innymi współlokatorami, ale daje spore oszczędności.

Dzięki dużej dostępności mieszkań wynajęcie pokoju na Wyspach nie stanowi żadnego problemu. Zazwyczaj odbywa się to bez zbędnych formalności, konieczności przedstawiania referencji i potwierdzeń posiadania pracy. W większości przypadków nie podpisujemy nawet umowy. Wynajmując pokój, nie musimy się też martwić o rachunki, które są już wliczone w cenę lokalu. Jedyne czego potrzebujemy to gotówki na opłacenie pierwszego tygodnia z góry i równego tej kwocie depozytu (zdarza się, że właściciele mieszkań pobierają go za okres dwóch tygodni). Stanowi on zabezpieczenie przed ewentualnymi zniszczeniami. Właściciel zwraca go w momencie wyprowadzki, o której jesteśmy zobowiązani zawiadomić z tygodniowym wyprzedzeniem.

Reklama

Drogi Londyn, tańsza prowincja

Ceny pokoi w Londynie są bardzo zróżnicowane. Zależą głównie od dzielnicy, strefy czy odległości od stacji metra. Wynajęcie przyzwoitego, dwuosobowego pokoju w tym mieście to wydatek rzędu 120-130 funtów tygodniowo. W oddalonym o 30 km od stolicy Hertford za taki sam lokal zapłacimy o 20-30 funtów mniej. Podobne ceny spotkamy także w innych okolicznych miejscowościach. Dwuosobowy pokój w Harlow kosztuje w granicach 80-100 funtów tygodniowo. Wynajęcie taniej "dwójki" w Londynie za 90-100 funtów oznacza zamieszkanie w lokalu o niskim standardzie, często nieumeblowanym i nadającym się do remontu.

W zależności od dzielnicy i standardu mieszkania opłata za pokój jednoosobowy nad Tamizą waha się w granicach 80-120 funów. Nie brakuje ogłoszeń oferujących "jedynki" za 65 funtów i miejsca w "dwójce" za 45 funtów tygodniowo. Standard takich lokali pozostawia wiele do życzenia.

Dobrym sposobem na tanie mieszkanko jest też tzw. podnajem, czyli dokwaterowanie do osoby wynajmującej już pokój. Co do wysokości czynszu nie dogadujemy się wówczas z właścicielem lokalu, lecz z naszym współlokatorem. Dzielenie pokoju z inną osobą nie jest może zbyt komfortowe, ale pozwala zaoszczędzić niemałe pieniądze. Rodzinom i osobom ceniącym wygodę pozostaje wynajęcie całego mieszkanie. Niestety z uwagi na koszty nie wszyscy mogą sobie na to pozwolić.

Kawalerki i mieszkania

W takiej sytuacji warto rozważyć wynajęcie małej kawalerki. Może to być studio flat (jeden pokój łączący w sobie cechy sypialni i salonu z oddzielną kuchnią i łazienką) lub bedsit (pomieszczenie o wielkości około 30 mkw. będące połączeniem kuchni, sypialni i salonu z osobną toaletą). Takie lokale w Londynie można wynająć za 700-800 funtów miesięcznie. W kwocie tej wliczona jest już większość opłat. Wynajmując kawalerkę podobnie jak w przypadku mieszkań płacimy depozyt w wysokości miesięcznego czynszu.

Na wynajęcie domu lub całego mieszkania mogą sobie pozwolić osoby z bardziej ustabilizowaną sytuacją zawodową oraz posiadacze większej gotówki. Już na sam początek potrzebna jest niemała suma na opłacenie całego miesiąca z góry. Wysokość czynszu zależy od powierzchni i standardu lokalu oraz położenia nieruchomości. W przypadku jednopokojowego mieszkania z salonem, kuchnią i łazienką (1 bedroom house) będzie to wydatek od 800 funtów wzwyż. Do tego trzeba doliczyć kolejne 800 funtów na depozyt.

Za przestronne, jednopokojowe mieszkanie w spokojnej dzielnicy Greenford w zachodniej części Londynu zapłacimy już 950 funtów miesięcznie. To tylko sam czynsz. Do tego musimy jeszcze doliczyć rachunki w granicach 150-200 funtów. W kwocie tej najwyższy udział mają lokalny podatek cauncil tax i rachunek za gaz. Wysokość podatku uzależniona jest od dzielnicy i rodzaju budynku. Rachunki za wodę wliczane są zwykle w opłatę za wynajem.

Szukamy ogłoszeń

Najwięcej aktualnych ogłoszeń z mieszkaniami i pokojami do wynajęcia znajdziesz w internecie, na polonijnych portalach i brytyjskich stronach lokalnych mediów. Dobrym źródłem ofert są także witryny polskich sklepów. Warto też sięgnąć po polonijną prasę. Oferty tam zamieszczane są jednak droższe od tych "z ulicy". Poza tym, większość z nich po 2-3 dniach od ukazania się jest już nieaktualna.

Najwięcej ofert z mieszkaniami do wynajęcia znajdziemy w magazynie "Loot", najpopularniejszej w Londynie gazecie z ogłoszeniami. Ogłoszenia drobne publikowane są również w darmowym brytyjskim dzienniku popołudniowym "London Evening Standard". W środowym wydaniu gazety znajdziemy także specjalny dodatek "Homes & Property". Wiele podobnych publikacji, również tych darmowych, ukazuje się także w innych miejscowościach. W Birmingham ogłoszenia z mieszkaniami dostępne są np. w dzienniku Birmingham Post.

Osoby szukające dachu nad głową mogą się też zgłosić się do jednej z wielu brytyjskich agencji mieszkaniowych. To za ich pośrednictwem zawierana jest największa liczba umów wynajmu różnych lokali na Wyspach.

Mieszkanie z agencji

W przypadku ofert pochodzących z agencji nieruchomości, minimalny okres na jaki zobowiązani jesteśmy podpisać umowę przy wynajmie mieszkania wynosi zwykle sześć miesięcy. Konieczne jest też przedstawienie dokumentów potwierdzających posiadanie zatrudnienia (payslip, list od pracodawcy) oraz referencji od poprzedniego właściciela. Nasi rodacy omijają tę przeszkodę przedstawiając zaświadczenia od fikcyjnych landlordów, którymi są zazwyczaj ich bliscy znajomi, znający dobrze język angielski. Gdy agencja weryfikuje prawdziwość referencji potwierdzają oni pozytywną opinię przedstawioną w liście. Większość biur daje wiarę takim świadectwom.

Brytyjskie prawo dokładnie określa, jakie opłaty i za co może pobierać agencja. Pierwsze koszty ponosisz dopiero po podpisaniu umowy. Jest to opłata za pośrednictwo finding fee oraz sporządzenie kontraktu contract fee. Agencja ma prawo skasować pieniądze za tę czynność ponownie w momencie przedłużenia umowy. Pobieranie opłat rejestracyjnych, czy też za umieszczenie nazwiska na liście osób szukających mieszkania jest niezgodne z prawem.


Jak czytać ogłoszenia?
Leyton, 2 bedroom flat, SHWR/BATH, furnished, washing machine, central heating, 900 pcm. Avaible now 077364838493.

Sgl (single) room - pokój jednoosobowy
Dbl (double) room - pokój dwuosobowy
Tpl (triple) room - pokój trzyosobowy
2 bedroom flat - dwupokojowe mieszkanie w bloku
3 bedroom house - trzypokojowe mieszkanie w domu
furnished/unfornished - mieszkanie umeblowane/nie umeblowane
SHWR/BATH - łazienka z prysznicem
avaible now - dostępne od zaraz
p.w. (per week) - za tydzień
pcm (per calendar month) - za miesiąc kalendarzowy
refurbished - odnowione
central heating - centralne ogrzewanie
all bills included (inc) - wszystkie rachunki wliczone
washing machine - pralka

Każde mieszkanie bez względu na liczbę pokoi (sypialni) bedrooms posiada salon tzw. living room. Będąc integralną częścią mieszkania nie jest wliczany do liczby pokoi. Dwie sypialnie i living room to w Anglii mieszkanie dwupokojowe 2 bedroom house, a nie - jakbyśmy powiedzieli w Polsce - trzypokojowe.

Maciej Sibilak

Praca i nauka za granicą
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »