W jakim mieście na świecie zarobisz najwięcej?

Pracujący mieszkańcy Zurychu i Genewy zarabiają przeciętnie dziewiętnaście razy więcej niż zatrudnieni w Kijowie czy Nairobi, miastach o najniższym poziomie wynagrodzeń - wynika z raportu szwajcarskiego banku UBS. Równocześnie koszty utrzymania we wspomnianych szwajcarskich miastach należą do jednych z najwyższych na świecie. Warto więc sprawdzić, jak wypada pod tym względem stolica naszego kraju na tle 71 miast wyszczególnionych w rankingu.

Najdroższe miasta na świecie

Według najnowszego raportu przygotowanego przez szwajcarski bank UBS, najdroższymi miastami na świecie są Nowy Jork, Zurych i Genewa. Poziom cen w tych metropoliach (uwzględniający koszyk 122 dóbr i usług) jest ponad dwa i pół razy wyższy niż w Bukareszcie, Kijowie czy Sofii. Warszawa plasuje się w tym zestawieniu na 61. miejscu wśród badanych metropolii, co świadczy o stosunkowo niskim poziomie kosztów życia w naszej stolicy.

Wynagrodzenia w wybranych miastach na świecie

We wspomnianym raporcie analiza wynagrodzeń w wybranych miastach polega m.in. na porównaniu wskaźnika poziomu wynagrodzeń. Miara ta obliczana jest na podstawie parytetu siły nabywczej pieniądza uwzględniającego poziom cen w danym mieście w stosunku do aktualnego kursu walut. Jako bazową wartość przyjęto poziom wynagrodzeń w Nowym Jorku równą 100. Jak wynika z przedstawionych statystyk, w I połowie 2015 roku najwyższe wynagrodzenia brutto otrzymywali mieszkańcy Zurychu, Genewy i Luksemburga, wyprzedzając tym samym Nowojorczyków. W Warszawie wskaźnik wynagrodzeń brutto był o ponad 108 punktów niższy niż w Zurychu i wyniósł tylko 23,2 proc. nowojorskiego wskaźnika. Na ostatniej pozycji w rankingu znalazł się Kijów z wynikiem 6,1, tuż za Nairobi i Dżakartą.

Najwyższe przeciętne wynagrodzenie za godzinę pracy otrzymują mieszkańcy dwóch szwajcarskich miast: Zurychu i Genewy. Wynagrodzenia ich mieszkańców wynoszą odpowiednio 41,3 dol. i 40,9 dol. za sześćdziesiąt minut pracy. Dopiero na czwartym miejscu znalazł się Nowy Jork z wynikiem 31,4 dol. W połowie stawki (na 35. miejscu) uplasował się Seul, gdzie zarabia się średnio 14,4 dol. za godzinę pracy. Z kolei mieszkańcy Warszawy otrzymują około pięciokrotnie mniej niż mieszkańcy Zurychu czy Genewy, tj. 7,3 dol., co dało nam dopiero 49. pozycję w rankingu. Jednak w porównaniu z Kijowem jest to wynik ponadczterokrotnie wyższy. Pracujący w stolicy Ukrainy dostają za godzinę poniżej 2 dol.

Wynagrodzenia na całym świecie powiązane są z zajmowanymi stanowiskami. I tak na przykład w mieście o najwyższych zarobkach na świecie, czyli Zurychu, menedżerowie produktu zarabiają przeciętnie 127 031 dol. rocznie, a konsultanci telefoniczni w call center o 72 064 dol. mniej, czyli 54 967 dol. Co ciekawe, kierowcy autobusów w Zurychu otrzymują rocznie o 447 dol. więcej niż pielęgniarki tam zatrudnione. Z kolei pielęgniarki pracujące w największej metropolii Stanów Zjednoczonych są lepiej wynagradzane niż w Zurychu. Wśród 71 miast wyszczególnionych w raporcie, pod względem wysokości wynagrodzeń najgorzej wypada Kijów. Tak też jest w przypadku poszczególnych stanowisk. Przykładowo menedżer produktu zarabia rocznie tylko 6567 dol., ponad czterokrotnie mniej niż zatrudnieni na tym stanowisku w Polsce i dziewiętnastokrotnie mniej niż w Zurychu. Jeśli porównamy przeciętne roczne wynagrodzenia w poszczególnych zawodach w Polsce i w największym mieście Szwajcarii okazuje się, że:
- menedżer produktu w Polsce zarabia ponadczterokrotnie mniej niż w Zurychu,
- stosunek przeciętnego wynagrodzenia nauczyciela szkoły podstawowej (a także pielęgniarki) w Zurychu do zarobków w tym zawodzie w Polsce to 8:1,
- zatrudnieni jako sekretarki, kierowcy autobusów i konsultanci telefoniczny w call center otrzymują około siedmiokrotnie niższe zarobki niż w Zurychu.

Ile godzin musimy pracować na poszczególne dobra?

Na najbardziej znanego hamburgera na świecie najkrócej muszą pracować mieszkańcy Hongkongu - niecałe 9 minut. Dla porównania w Nairobi czas ten wynosi prawie 3 godziny. Z kolei zatrudnieni w polskiej stolicy, aby zarobić na jednego Big Maca muszą poświęcić na obowiązki zawodowe 25 minut. Nieco inaczej przedstawia się sytuacja w przypadku produktów żywnościowych, takich jak chleb czy ryż. Aby móc kupić 1 kg chleba najkrócej muszą pracować mieszkańcy Zurychu, Genewy i Nikozji - dokładnie 5,4 minuty. Najdłużej zaś zatrudnieni w stolicy Filipin - Manili, prawie 1,5 godziny. Warszawiacy muszą spędzić na ten cel w pracy około 20 minut. Pracownicy z Oslo pracują na 1 kg ryżu niecałe 4 minuty. Po drugiej stronie bieguna znalazła się stolica Indii, w której ten czas wynosi 73 minuty. Mieszkańcom Warszawy wystarczą 24 minuty.

Pieniądze to nie wszystko...

Jak wynika z powyższych analiz, najbardziej dogodnym do życia pod względem finansowym krajem jest Szwajcaria, szczególnie Zurych i Genewa. Jednak dla osób szukających równowagi między życiem prywatnym i zawodowym najlepszym miastem do życia wydaje się być Paryż. W stolicy Francji zatrudnieni pracują średnio tylko 1600 godzin rocznie oraz mają do dyspozycji 29 dni płatnego urlopu, a wynagrodzenia są całkiem przyzwoite. Dla porównania w firmach mających siedzibę w Warszawie, pracujący spędzają rocznie przeciętnie 1757 godzin, a na płatny urlop mogą przeznaczyć 26 dni, zaś zarobki należą do jednych z najniższych w Unii Europejskiej.

Wypełnij ankietę i SPRAWDŹ ZAROBKI - Ogólnopolskie Badanie Wynagrodzeń 2015

Maria Jodłowska, Sedlak & Sedlak

wynagrodzenia.pl
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »