Opiekunka na zastępstwo

Opieka nad osobą starszą wymaga dyspozycyjności. Zatrudnione w Niemczech opiekunki często szukają zastępstwa na kilka tygodni. Jest to dla nich szansa, by odwiedzić rodzinę w Polsce.

Znaczna część opiekunek osób starszych w Niemczech to Polki, często powyżej 45. roku życia. Znalezienie pracy w rodzimym kraju do łatwych nie należy - zbyt stare, by uzyskać etat, zbyt młode, by przejść na emeryturę i zbyt zdrowe, by skorzystać z renty.  

Na własną rękę

W grupie tej znajduje się także Ewa, mieszkanka jednej z wielkopolskich miasteczek. Od 10 lat bezrobotna, bez prawa do zasiłku. - Zawsze starałam sobie jakoś radzić, łapałam prace dorywcze, wyjeżdżałam na saksy do Niemiec - opowiada Polka. Podczas jednego z wyjazdów poznała Izę, niemalże rówieśniczkę, której sytuacja była analogiczna. To właśnie Iza powiedziała Ewie o możliwości podjęcia pracy jako opiekunka na zastępstwo.

Reklama

Podążając za radą nowo poznanej przyjaciółki, Ewa zaczęła przeglądać ogłoszenia na polonijnych portalach i niemieckich stronach z ofertami pracy. - Skupiłam się przede wszystkim na ogłoszeniach prywatnych. Znajomi twierdzili, ze agencja opiekunek jest bezpieczniejsza, ja jednak postanowiłam zaryzykować. W końcu, kto nie ryzykuje, traci podwójnie - śmieje się Polka.

Zrozumieć podopiecznych

Poszukiwania Ewy zakończyły się sukcesem - została opiekunką starszego małżeństwa w Hamburgu. Otton miał 87 lat, jego żona Hedwig 86. - Z natury jestem empatyczna i otwarta, nie miałam żadnego problemu z nawiązaniem kontaktu z podopiecznymi. Zaprzyjaźniliśmy się bardzo szybko. Pracowałam u nich sześć tygodni, bardzo miło wspominam ten czas - opowiada Ewa.

Praca opiekunki osób starszych wbrew pozorom nie należy do łatwych. Podopieczni bywają różni. - Nie zawsze jest różowo. Opiekowałam się kiedyś starszą panią, która potrafiła opluć mnie jedzeniem, inna chowała się w szafie lub pod łóżkiem przed wyimaginowanymi mordercami, jeszcze inna bała się wojny. Do każdego musiałam podchodzić indywidualnie, starać się zrozumieć, tłumaczyć jak dziecku. Często było tak, że udało mi się nawiązać kontakt z podopiecznymi w momencie, gdy kończyła się umowa - opowiada Ewa.

Obowiązki i zarobki

Do obowiązków opiekunki osoby starszej należy całodobowa opieka. Trzeba zadbać o higienę, podać leki, przygotować posiłki, zapełnić czas. Większość rodzin stara się, by opiekunka miała wolny przynajmniej jeden dzień w tygodniu. Dodatkowym bonusem są upominki, którymi często są obdarowywane opiekunki osób starszych.

Zarobki opiekunek zależą od wielu czynników - stanu zdrowia podopiecznego, zakresu obowiązków, znajomości języka, posiadania prawa jazdy, referencji oraz przygotowania zawodowego. - Podopieczny, który przede wszystkim potrzebuje towarzystwa, wymaga mniej zaangażowania ze strony opiekunki niż niepełnosprawny ruchowo lub osoba z problemami neurologicznymi. Są to istotne elementy, które wpływają na wysokość wynagrodzenia - mówi Ewa.

Średnie miesięczne wynagrodzenie opiekunki osoby starszej wynosi od 900 do 1300 euro. W przypadku zastępstwa, przejmuje ona pełną pensję oraz wszystkie bonusy swojej poprzedniczki.

Decydując się na tę alternatywę, zwłaszcza w sytuacji, gdy jest to praca na własną rękę, warto spisać warunki zatrudnienia z osobą odpowiedzialną za zatrudnienie - najczęściej jest to przedstawiciel rodziny. Dokument ten powinien zawierać informacje dotyczące czasu pracy, obowiązków, wynagrodzenia, a także warunków bytowych.

Opiekunki na zastępstwo najczęściej poszukuje rodzina, rzadziej osoba, która aktualnie sprawuje opiekę. Czas pracy wynosi przeciętnie od dwóch tygodni do dwóch miesięcy. Poza wynagrodzeniem opiekunka ma zapewniony umeblowany pokój, nierzadko także własną łazienkę oraz wyżywienie.

Zdarza się, że dana rodzina poleca opiekunkę znajomym. Ponadto wiele rodzin utrzymuje kontakt z opiekunką, oferując pracę na zastępstwo także w późniejszym okresie. To niepodważalny dowód zaufania. - Praca opiekunki na zastępstwo ma swoje plusy i minusy. Jako opiekunka mam możliwość decydowania w jakim przedziale czasowym będę pełniła określone obowiązki, mam możliwość poznania ciekawych ludzi, nawiązania znajomości i szlifowania języka. Często jest jednak tak, że poznam oczekiwania i potrzeby swoich podopiecznych, nauczę się z nimi żyć i właśnie wtedy muszę wracać do kraju lub zmieniam rodzinę - mówi Ewa dodając, że praca opiekunki daje jej wiele radości i satysfakcji, nie tylko finansowej.

Magdalena Przybyła

Praca i nauka za granicą
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »