Wizerunek rekrutacji

O tym, że pierwsze wrażenie zostaje zapamiętane na długo, wiedzą chyba wszyscy. Firma, które chce budować swój pozytywny wizerunek wśród potencjalnych pracowników powinna więc zadbać o to, by była przez kandydata korzystnie odebrana. Często jednak już na tym, wydawałoby się najłatwiejszym, etapie pali za sobą mosty.

Jakie błędy najczęściej popełniają specjaliści od rekrutacji?

1. Źle skonstruowane ogłoszenie rekrutacyjne


Często w ogłoszeniu brakuje kluczowych informacji lub są napisane w taki sposób, że niewiele z nich wynika. Przykładowo firmy piszą, jakie mają wymagania wobec kandydata oraz jakie będą jego obowiązki, a nie umieszczają informacji ,co oferują w zamian. W ten sposób z góry sugerują brak równowagi we współpracy. Takie ogłoszenie nie jest zachęcające i może budzić negatywne skojarzenia o firmie.

Drugim błędem, często pojawiającym się w ogłoszeniach jest nieprecyzyjne przedstawienie informacji o oferowanym stanowisku. Często firmy robią to celowo, żeby tylko zachęcić do wysłania CV jak największą liczbę kandydatów. Problem pojawia się wtedy, gdy kandydat przychodzi na rozmowę i okazuje się, że oferowane mu stanowisko wygląda zupełnie inaczej niż wynikało to z ogłoszenia. Stanowisko nie zgadza się lub z nazwy sugeruje coś zupełnie innego, a korzyści, które pracodawca podał, są do osiągnięcia, ale w dalekiej przyszłości i po spełnieniu wielu, często graniczących z cudem, wymogów. Po przeprowadzeniu procesu rekrutacji w taki sposób firma może być pewna, że jej wizerunek jest negatywny nie tylko wśród osób w niej uczestniczących, ale także wśród znacznie szerszego grona.

Reklama

2. Zaproszenie na rozmowę przez wysłanie e-maila


Niektórym specjalistom od rekrutacji nie chce się lub nie mają czasu dzwonić do kandydatów, by zaprosić ich na spotkanie. W zamian wysyłają maila z konkretną datą i godziną spotkania. Wyznaczając termin spotkania w taki sposób, pokazują swoją przewagę i nie dopuszczają sytuacji, że kandydatowi może dany termin nie pasować.

3. Spóźnianie się na rozmowę


Spóźnienie się kandydata na rozmowę niejednokrotnie powoduje skreślenie go z listy potencjalnych pracowników. Dlaczego więc pojawienie się przedstawiciela firmy rekrutującej po czasie jest dopuszczalne? Kandydat również może wyrobić sobie złą opinię o firmie, która nie szanuje jego prywatnego czasu.

4. Wprowadzanie stresującej atmosfery


Niektórzy rekruterzy stosują przeróżne metody, by celowo zestresować kandydata podczas spotkania i zobaczyć jak się zachowa w trudnych warunkach psychicznych. Tymczasem sama rozmowa rekrutacyjna jest już dla niego sytuacją stresową. Kandydaci, którzy nie zostaną zatrudnieni, ale byli dobrze potraktowani w procesie rekrutacji i rozmowa odbyła się w przyjaznej atmosferze, pozytywnie zapamiętują firmę. Ci, którzy raz zostali źle potraktowani, mogą na zawsze zniechęcić się do firmy, a złą opinię przekazywać kolejnym osobom w swoim otoczeniu.

5. Brak informacji o wynikach rekrutacji


Kandydat poświęca czas, by znaleźć ogłoszenie, przeczytać je, przesłać CV, wziąć udział w spotkaniu. Następnie oczekuje na odpowiedź, często w nadziei, że otrzyma pracę. Tymczasem firma postanowiła odrzucić jego kandydaturę na pewnym etapie rekrutacji. Nie widzi powodu, by informować o tym kandydata, mimo, że podczas rozmowy padło zobowiązanie o poinformowaniu uczestnika o wyniku rekrutacji - bez względu na to czy będzie on dla niego pozytywny czy też nie. Ten bardzo częsty błąd wiele kosztuje pracodawców, gdyż zlekceważeni kandydaci mogą nie chcieć aplikować do firmy w przyszłości.

Anna Łukasiewicz

manBase
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »