Zwolnienia we wrocławskim Whirlpoolu

Niemal 90 procent pracowników, którzy odeszli z wrocławskiego Whirlpoolu, to ochotnicy. Za to firma wypłaci im wysoką odprawę sięgającą nawet wysokości 22 pensji.

Redukcja etatów związana jest ze światowym kryzysem. Z tego powodu pracę straciło 395 osób. Część z nich ma uprawnienia do świadczeń przedemerytalnych. Amerykańska firma zdecydowała się na zwolnienia z powodu spadku liczby kontraktów.

Do końca lutego zwolnieni z firmy pracownicy będą mogli liczyć na wsparcie z istniejącego w koncernie Biura Adaptacji Zawodowej. Ponadto zwolnieni mogą liczyć na pomoc prawną lub ofertę nowej pracy. Whirlpool zaistniał we Wrocławiu w 2002 roku po tym jak firma przejęła znaną wrocławską firmę Polar specjalizującą się w produkcji sprzętu gospodarstwa domowego. Firma ma teraz trzy fabryki, gdzie produkowane są chłodziarki, zmywarki i kuchenki. W spółce zatrudnionych jest blisko 2200 osób.

Reklama

Piotr Twardysko, Interia360

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »