Wakacyjna praca to prawdziwa frajda

Podczas gdy studenci z Europy Środkowo-Wschodniej tłumnie przyjeżdżają w okresie letnim do prac sezonowych w Norwegii, sami wikingowie równie chętnie jadą do pracy na południu Europy. Tam zarobią o wiele mniej niż w ojczystym kraju, ale nie zarobki są dla nich najważniejsze. Kontakt z ludźmi, słoneczna pogoda, bliskość plaż, a przy okazji zarobek, który pozwoli na utrzymanie i darmowy nocleg - to najlepszy sposób na aktywne wakacje.

Mimo że w Grecji czy Hiszpanii panuje wysokie bezrobocie, to w wielu restauracjach i barach usłyszymy płynną angielszczyznę z ust Brytyjczyków, Irlandczyków czy Skandynawów. Dlaczego? Grecy czy Hiszpanie "słyną" bowiem z nieznajomości języka Szekspira, a większość turystów pochodzi właśnie z krajów anglosaskich czy północnoeuropejskich, których obywatele zwykle dobrze władają angielskim. Dlatego wszelkiego rodzaju naganiacze, barmani, kelnerzy posługujący się językiem angielskim będą mieć szansę na sezonową pracę w tych krajach.

Część osób znajduje zatrudnienie przez internet, ale większość szuka go bezpośrednio, np. na archipelagu Santoryn czy objeżdżając okoliczne wyspy. Płace w tej branży nie są najwyższe, bo wynoszą zaledwie 3-4 euro (12-16 zł) na godzinę, ale na miejscu czeka nas darmowy nocleg, a nierzadko również wyżywienie.

Należy jednak pamiętać, że biznes turystyczno-gastronomiczny w Grecji to najczęściej biznes rodziny. Zadaniem barmana pracującego w barze hotelowym jest wysłanie lub dosłownie odprowadzenie klientów do konkretnych klubów nocnych, które są własnością jednej rodziny, posiadającej hotel i inne miejsca rozrywek. Niedostosowanie się do tej zasady grozi utratą pracy - z dnia na dzień.

Reklama

Malta

Angielski jest tutaj językiem urzędowym, więc znajduje się w powszechnym użyciu. Pracę w tym miniaturowym państwie na Morzu Śródziemnym znajdą osoby ze znajomością angielskiego, ale także włoskiego. W tym roku wygasa okres przejściowy, z którego Malta skorzystała w celu ochrony swojego rynku pracy.

Panuje tu zapotrzebowanie głównie na barmanów, kelnerów, naganiaczy do dyskotek, roznosicieli ulotek, ale także sprzątaczki, animatorów kultury, pracowników fast-foodów, a nawet budowlańców. W tych zawodach można zarobić 500-600 euro (2-2,4 tys. zł) miesięcznie, ale trzeba pamiętać, że pracodawca często pokrywa koszty zakwaterowania i wyżywienia. Przelot (najczęściej jedyny sposób dotarcia na wyspy) trzeba jednak pokryć z własnej kieszeni.

Gibraltar

Gibraltar jest małą posiadłością brytyjską na południowym krańcu Hiszpanii. Tutaj istnieje zapotrzebowanie na następujących pracowników: wysoko wykwalifikowanych specjalistów, budowlańców, osoby ze znajomością co najmniej dwóch języków lub osoby do typowej pracy sezonowej. Ceny na Gibraltarze są dość wysokie - zarówno jedzenia, jak i zakwaterowania - dlatego lepiej jest mieszkać w pobliskiej hiszpańskiej miejscowości La Linea, gdzie ceny wynajmu są nierzadko o połowę niższe.

Czas dotarcia do pracy z Hiszpanii na Gibraltar to zaledwie kilkanaście minut spacerem. Osoby z wysokimi kwalifikacjami znajdą zatrudnienie w firmach księgowych, informatycznych, hazardowych online itd. W przypadku pracy sezonowej można liczyć na zatrudnienie w restauracjach, gdzie do najczęstszych obowiązków należy witanie gości i odprowadzanie ich do stolików oraz prace kelnerskie.

Jest tego więcej!

Czytaj raport specjalny Interia.pl o PRACY SEZONOWEJ - ile można zarobić?

Wymienione miejsca pracy letniej to tylko przykłady na to, gdzie i jak można spędzić aktywnie wakacje w atrakcyjnych okolicznościach przyrody nad Morzem Śródziemnym. Trzeba oczywiście pamiętać również o takich kierunkach, jak Cypr, Majorka, Kreta, Rodos czy Ibiza - tam również powinna wystarczyć dobra znajomość angielskiego, aby przeżyć "darmowe" wakacje, a także uzyskać nieco doświadczenia zawodowego i życiowego.

Michał Mazurek

Praca i Życie za Granicą
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »