TOP5 prac sezonowych dla pracowników

Zbieranie truskawek i innych owoców, obsługa kelnerska i barmańska, sprzątanie w ośrodkach turystycznych, pomoc kuchenna oraz mała gastronomia – z danych Personnel Service wynika, że to najchętniej wybierane prace sezonowe przez pracowników z Ukrainy.


Pracując w tych zawodach, nasi wschodni sąsiedzi, mogą zarobić nawet do 15 zł netto za godzinę. 

- Sezon wakacyjny to moment, w którym pracownicy z Ukrainy szczególnie chętnie do nas przyjeżdżają. Na ich decyzje ma wpływ głównie bliskość geograficzna i kulturowa obu państw, szeroki wybór ofert pracy, wyższe pensje oraz korzystny przelicznik złotego wobec hrywny.

Porównując, na Ukrainie w rolnictwie można miesięcznie zarobić około 800 zł. Takie pieniądze Ukrainiec zbierający truskawki w Polsce może otrzymać już za 53 godziny pracy, czyli nieco ponad tydzień. Pamiętać przy tym należy, iż pracownicy ze Wschodu mają u nas często zapewniony darmowy nocleg, wyżywienie i transport do pracy, dzięki czemu mogą skutecznie gromadzić zarabiany kapitał - mówi Krzysztof Inglot, Prezes Zarządu Personnel Service.

Reklama


TOP1, zbieranie truskawek i innych owoców (13-15 zł netto za godzinę)

Tegoroczna aura sprzyja plantatorom. Łagodna zima i wczesna, ciepła wiosna przełożyły się na obfite plony. Dużo jest m.in. truskawek. Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w 2017 roku zebrano 178 tys. ton, a eksperci wskazują, że w tym roku zbiory mogą przekroczyć nawet 200 tys. ton. W związku z tym, że sezon zbioru truskawek jest krótki, a  same owoce należą do nietrwałych, należy je szybko zerwać i równie szybko sprzedać lub przetworzyć. Pracodawcy nie mają wyjścia i muszą zachęcić ludzi do pracy oferując atrakcyjne wynagrodzenie. Pracownicy z Ukrainy przy zbiorze truskawek mogą zarobić nawet do 15 zł netto za godzinę pracy.

TOP2, obsługa kelnerska i barmańska (10,5-12 zł netto za godzinę)

Branża gastronomiczna przeżywa prawdziwy rozkwit zwłaszcza w miesiącach wakacyjnych, ale pracownicy poszukiwani są z wyprzedzeniem. Najwięcej ogłoszeń zamieszczają restauracje i hotele w kurortach wypoczynkowych oraz lokale czynne sezonowo. - Zwiększone zapotrzebowanie na kadrę w gastronomii nie wynika jedynie z wakacyjnego boomu, lecz jest efektem rozwoju całego sektora. Z raportu GfK za 2017 rok wynika, że rynek gastronomiczny w Polsce rok do roku zanotował wzrost o ponad 10,5% i przekroczył wartość 36 mld zł. O 2% wzrosła także liczba placówek całorocznych. To uzasadnia dlaczego kelnerzy i barmani z Ukrainy, czyli osoby bezpośrednio pracujące z klientami i mające wpływ na poziom ich zadowolenia, otrzymują oferty zarobków w przedziale 10,5-12 zł netto za godzinę - mówi Krzysztof Inglot. 


TOP3, pomoc kuchenna (9,5-11 zł netto za godzinę).

W wakacje w restauracjach, pubach czy hotelach potrzebne są osoby pomagające przy przyrządzaniu potraw i dbające o kwestie porządkowe, m.in. bieżące sprzątanie kuchni lub baru czy mycie naczyń. W tych zawodach chętnie zatrudnia się pracowników z Ukrainy oferując im od 9,5 zł do 11 zł netto za godzinę pracy. Stawka najczęściej zależy od wielkości lokalu i liczby obsługiwanych gości.

TOP4, sprzątanie w ośrodkach turystycznych (9,5-10,5 zł netto za godzinę)

 Hotelarstwo to sektor rynku, w którym pracownicy z Ukrainy mogą łatwo znaleźć pracę. To właśnie w miesiącach wakacyjnych poszukiwane są osoby, które zajmą się sprzątaniem w hotelach, hostelach, pensjonatach i zajazdach. Podejmując się sprzątania w hotelu, Ukrainiec otrzyma 10 zł netto za godzinę. - Polski rynek hotelowy posiada spory potencjał wzrostu. Nasza baza noclegowa wciąż jest słabiej rozwinięta niż ta na Zachodzie Europy, chociaż rośnie w tempie kilku procent rocznie. Jak podaje Walter Herz, w 2018 roku zostanie oddanych 8 tys. pokojów, co oznacza wzrost podaży na poziomie 6%. Podobnie jak w innych rozwijających się branżach, także w hotelarstwie odczuwalny jest niedobór pracowników, zwłaszcza w popularnych kurortach w trakcie wysokiego sezonu - mówi Krzysztof Inglot z Personnel Service.

TOP 5, sprzedaż lodów czy gofrów (9-10 zł netto za godzinę)

Podczas urlopu chętniej wydajemy pieniądze na drobne przyjemności, na czym korzystają zwłaszcza lokale tzw. małej gastronomii. Budki z lodami czy goframi, znajdujące się przy deptakach lub głównych atrakcjach turystycznych, przeżywają prawdziwe oblężenie. Aby zapewnić sprawną obsługę, potrzeba najczęściej więcej niż jednej osoby. W dodatku lokale małej gastronomii działają często po kilkanaście godzin na dobę. To wiąże się z zatrudnieniem odpowiedniej liczby pracowników. Obywatel Ukrainy sprzedający lody lub gofry zarobi około 10 zł netto za godzinę pracy.

  Personnel Service to firma specjalizująca się w rekrutacji i zatrudnianiu pracowników z Ukrainy


INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »