Szef MON: Rząd zapowiada podwyżki dla żołnierzy

Zatwierdzona we wtorek przez prezydenta podwyżka uposażenia żołnierzy Wojska Polskiego jest jeszcze wyższa niż ta, która weszła w życie od 1 stycznia tego roku. To jest dowód tego, że zarówno prezydent, jak i polski rząd dbają o wojsko - powiedział we wtorek szef MON Mariusz Błaszczak.

Prezydentowi na poligonie towarzyszył minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. Duda przed konferencją podpisał rozporządzenie dotyczące podwyżek dla żołnierzy zawodowych.  

Duda podkreślił, że dzięki temu przeciętne uposażenie żołnierza zawodowego wraz z dodatkami zwiększy się o 576 zł miesięcznie. Duda ocenił, że jest to kwota niebagatelna. Wyraził nadzieję, iż zasili ona budżety domowe rodzin polskich żołnierzy zawodowych. Podwyżka wynagrodzeń dla żołnierzy zawodowych wejdzie w życie 1 stycznia przyszłego roku.  

Reklama

Prezydent podkreślił, że jest wdzięczny premierowi Mateuszowi Morawieckiemu za to, że uwzględnił w przyszłorocznym budżecie wprowadzenie nowego mnożnika wynagrodzeń żołnierzy. - Sama kwota bazowa także wzrośnie w roku 2020 - zapowiedział Duda.  

Jak wcześniej informowało MON uposażenia żołnierzy zawodowych wzrosną w przyszłym roku - wraz z dodatkami - średnio o 624 zł; przeciętne miesięczne wynagrodzenie wyniesie ponad 6 tys. zł. Wzrosnąć mają zarówno kwota bazowa, jak i mnożnik. Mnożnik, według którego ustala się przeciętne uposażenie brutto, jest określany w rozporządzeniu prezydenta.  

Po wprowadzeniu podwyżek, przeciętne uposażenie żołnierzy zawodowych z dodatkami i miesięczną równowartością dodatkowego uposażenia rocznego ma wynosić 6153 zł. (Dotychczas jest to 5529 zł). Propozycja uwzględnia przewidziane w projekcie ustawy budżetowej podwyższenie kwoty bazowej do wysokości 1614,69 zł (obecnie 1523,29 zł) oraz wzrost wielokrotności tej kwoty (mnożnika) do wysokości 3,811 (aktualnie 3,63).  


Szef MON podziękował prezydentowi za podpisanie rozporządzenia o podwyższeniu uposażenie żołnierza zawodowego. - Od 1 stycznia tego roku żołnierze Wojska Polskiego zarabiają więcej, uposażenia wzrosły, wtedy była to najwyższa w historii ostatnich lat podwyżka. Dzisiejsza, zatwierdzona przez pana prezydenta, jest jeszcze wyższa niż ta, która weszła w życie od 1 stycznia tego roku - dodał.  
Błaszczak stwierdził że "to jest dowód, że zarówno pan prezydent jako zwierzchnik Sił Zbrojnych, jak i polski rząd, dbają o Wojsko Polskie". Prezydent oglądał na poligonie ćwiczenia żołnierzy 10. Brygady Kawalerii Pancernej ze Świętoszowa (woj. dolnośląskie), których wspierali żołnierze z Niemiec. Zdaniem Dudy najważniejszym elementem ćwiczenia było jednak to, że jednostka ze Świętoszowa bardzo szybko przemieściła się do wschodniej Polski.

- To niezwykle istotne, bo ja już w zeszłym roku mówiłem, że tym elementem, który obok modernizacji polskiej armii, który musimy ćwiczyć, jest sprawność operacyjna. To jest właśnie ćwiczenie sprawności operacyjnej, aby taka jednostka jak najszybciej, razem ze swoim sprzętem była w stanie się szybko przemieścić i bardzo szybko być w gotowości bojowej - zaznaczył prezydent.  

Szef MON podkreślił, że na poligonie w Nowej Dębie z 10. Brygady Kawalerii Pancernej ćwiczą z żołnierzami wojsk niemieckich i żołnierzami Wojsk Obrony Terytorialnej. Jak powiedział Błaszczak, żołnierze ze Świętoszowa ćwiczyć będą na poligonie w Nowej Dębie przez trzy tygodnie.  
Prezydent mówił również, że cieszy się z powrotu polskich żołnierzy do służby w ramach sił pokojowych ONZ. Przypomniał, że wkrótce służbę rozpocznie w Libanie 250 osobowy polski kontyngent. =Mam nadzieję, że już wkrótce polskie Niebieskie Hełmy znowu będą niosły pokój ludziom; spokój i bezpieczeństwo" - zaznaczył. Jak  dodał, polski kontyngent jest doskonale przygotowany do tej misji. - Prezydent przypomniał o kończącej się kadencji Polski jako niestałego członka Rady Bezpieczeństwa ONZ. Zdaniem prezydenta podsumowaniem tej kadencji będzie właśnie powrót misji polskich żołnierzy w ramach misji ONZ.
- To jest także nasza wojskowa tradycja. Cieszę się, że w Libanie znów będą służyli polscy żołnierze - tak, jak to było od lat 70-tych, tak, jak to było również w wielu innych miejscach na świecie - stwierdził Duda.  
BBN poinformowało, że prezydent w ubiegły piątek podpisał postanowienie o użyciu przez sześć miesięcy, od 8 października, liczącego do 250 żołnierzy i pracowników wojska Polskiego Kontyngentu Wojskowego w składzie sił UNIFIL (United Nations Interim Force in Lebanon - tymczasowych sił ONZ w Libanie, rozmieszczonych po zajęciu przez Izrael libańskich terytoriów, z których przeciw Izraelowi operowała OWP.).
Pierwszą zmianę kontyngentu wystawi 12. Brygada Zmechanizowana ze Szczecina. Polska włączyła się w tę misję w 1992 r., a przed 10 laty wycofała się z misji pokojowych ONZ w Libanie, Syrii i Czadzie, koncentrując się na misjach NATO i UE. Od kilku lat prowadzono rozmowy o powrocie polskich żołnierzy do operacji pod egidą Narodów Zjednoczonych. (

autor: Wojciech Huk

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »