Starsi Niemcy najbardziej zapracowani. W Polsce najwięcej umów na czas określony

Najdłuższy tydzień pracy mają w Niemczech osoby starsze. Polacy wiodą prym w UE, jeśli chodzi o umowy na czas określony.

- Im ktoś jest starszy, tym dłużej pracuje - podsumował wiceszef Federalnego Urzędu Statystycznego Georg Thiel przedstawiając w środę (6 września 2017 r.) w Berlinie najnowszy raport swego urzędu zatytułowany "Jakość pracy - zarabianie pieniędzy i co się jeszcze liczy".

Osoby zatrudnione na pełny etat pracują w RFN przeciętnie 41 godzin tygodniowo. 11 procent spędza jednak w pracy 48 godzin tygodniowo. Głównie są to pracownicy w wieku od 55 do 64 lat i pracujący na własny rachunek.

Thiel tłumaczy to tym, że najbardziej zapracowane są osoby piastujące stanowiska kierownicze, a te zajmują przede wszystkim właśnie starsi.

Reklama

Ponad połowa zestresowana

Praca od rana do wieczora nie pozostaje bez śladu. Zwłaszcza osoby na stanowiskach kierowniczych (54 proc.) czują się obciążone wysokim tempem pracy i presją czasu. Jako stresującą odczuwają swoją pracę także osoby obsługujące maszyny i urządzenia (56 proc.) i rzemieślnicy (52 proc.).

Tylko nieco mniej przeładowani obowiązkami czują się ludzie wykonujący prace pomocnicze (46 proc.). Kolejne miejsca w rankingu stresu w miejscu pracy zajmują akademicy (39 proc.) i pracownicy biurowi (37 proc.). W zawodach branży usługowej przepracowanych czuje się 32 proc. osób.

"W zasadzie pozytywna" sytuacja

Dzięki dobrej koniunkturze sytuacja na niemieckim rynku pracy jest "w zasadzie pozytywna", oceniają statystycy. Dobrze wykształceni fachowcy mogą w międzyczasie wybierać, dla jakiego przedsiębiorstwa chcą pracować. Ale jednocześnie wobec bardzo długiego czasu pracy i obciążenia wynikającego z intensywnych czynności, na pierwszy plan mogą się wysuwać inne priorytety. - Kto pracuje po 48 godzin tygodniowo i nieustannie czuje się przeciążony, prędzej czy później zaczyna szukać równowagi między życiem zawodowym i osobistym (work-life-balance) - powiedział szef Federalnego Urzędu Statystycznego Thiel.

Akademicy bez pewności jutra

W 2016 r. dziewięć procent wszystkich umów o pracę w Niemczech stanowiły umowy na czas określony. Na takich umowach pracowało 2,8 mln osób powyżej 25. roku życia.

Najwyższy odsetek osób zatrudnionych na czas określony odnotowuje się w zawodach akademickich i pomocniczych (każdorazowo 12 proc.). W zawodach branży usługowej na umowach na czas określony pracuje 10 proc. zatrudnionych.

W 57 procentach umowy te są zawarte na czas poniżej jednego roku, co odpowiada sytuacji w ostatnich dziesięciu latach. 36 procent wszystkich osób zatrudnianych na czas określony decyduje się na taką pracę, bo nie znalazła zatrudnienia na stałe.

Polska ciągle w niechlubnej czołówce

W skali europejskiej na czas określony pracuje statystycznie 12 proc. zatrudnionych. Ze swoimi 9 procentami Niemcy leżą poniżej przeciętnej UE. Wyjątkowo wysokie są odsetki osób zatrudniowych na umowy tymczasowe w Polsce i Hiszpanii - po 24 procent. Najmniej umów o pracę tymczasową zawierają pracownicy w Rumunii (1,2 proc.) i w Wielkiej Brytanii (4,6 proc.).

epd / Elżbieta Stasik, Redakcja Polska Deutsche Welle

Deutsche Welle
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »