Przyjmując taką propozycję pracy, ryzykujesz bardzo wiele

Nie z własnej winy możemy stracić majątek całego życia. Przyjmując propozycję zostania członkiem zarządu spółki, zyskujemy władzę i dodatkowe dochody. Jednak jako członek zarządu jesteśmy odpowiedzialni za wszystko. Największe ryzyko związane jest z niezgłoszeniem wniosku o upadłość spółki.

- Bierzemy na siebie olbrzymią odpowiedzialność, zwłaszcza prawną - mówi w rozmowie z MarketNews24 Grzegorz Baran z kancelarii Baran&Pluta. - Osoba z zarządu zajmująca się na przykład marketingiem czy sprzedażą, wbrew dość powszechnemu wyobrażeniu, odpowiada jednak za całość funkcjonowania spółki.

Cała odpowiedzialność za długi spółki może zostać przeniesiona na jej członka zarządu. Prawo upadłościowe jest pod tym względem precyzyjne i bezwzględne.

- Wierzyciele mogą egzekwować długi z naszego prywatnego majątku - przestrzega G. Baran. - Nawet nie z własnej winy możemy stracić majątek całego życia.

Reklama

 

marketnews24.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »