Praca w supermarketach i magazynach
Polskie supermarkety nie są miejscem błyskotliwej kariery lub oszałamiających zarobków. Są jednak kraje, gdzie można w nich zarobić 8-10 euro na godzinę. W Holandii najwięcej ofert pracy czeka w należących do sieci magazynach dystrybucji towarów.
W Holandii jest kilka liczących się sieci supermarketów działających na terenie całego kraju. Firmy te zatrudniają ludzi nie tylko do sklepów, ale również do swoich centrów dystrybucyjnych oraz należących do nich przetwórni. Największy udział w rynku, a co za tym idzie największą liczbę pracowników, mają obecnie dwie sieci supermarketów: Albert Heijn (AH) i ALDI.
Wśród liczących się sieci warto też wymienić markety Super de Boer, C1000, Spar oraz dobrze znanego nam Lidla. Każda z nich korzysta z usług imigrantów, a wśród zatrudnionych tam pracowników nie brakuje Polaków.
Najwięcej osób znajduje pracę w supermarketach i magazynach holenderskiej sieci Albert Heijn. Posiada ona ponad 800 sklepów w całej Holandii, najwięcej w Amsterdamie i okolicach oraz w Rotterdamie, Hadze i Bredzie. Informacje na temat rekrutacji pracowników znajdziesz na dole strony. Jak większość holenderskich sieci rekrutuje pracowników za pośrednictwem własnej witryny internetowej i korzysta równocześnie z usług miejscowych agencji zatrudnienia.
Pracując w supermarkecie można zarobić 8-10 euro na godzinę. Na najwyższe stawki mogą liczyć osoby zatrudnione w dziale obsługi klienta. Na tym stanowisku niezbędna jest dobra znajomość języka angielskiego lub holenderskiego. Podobne warunki stawiane są sprzedawcom i kasjerom, w przypadku których nie obejdzie się bez doświadczenia. Mniejsze wymagania, a co za tym idzie niższe stawki kierowane są do pracowników magazynu i osób zajmujących się rozwożeniem i układaniem towarów na półkach, ale nawet tu konieczna jest przynajmniej komunikatywna znajomość angielskiego. Szansę na pracę w holenderskich sieciach supermarketów mają również kierowcy samochodów dostawczych oraz personel sprzątający.
Praca w Albert Heijn to nie tylko supermarkety, ale również wielkie centra dystrybucji towarów stanowiące pośrednie ogniwo pomiędzy dostawcami i sklepami. Przykładem takiej wielkiej hurtowni jest magazyn w Tilburgu w Brabancji Północnej (na wschód od Bredy). W okresie szczególnego wzrostu zamówień magazyn opuszcza około 400 tys. artykułów spożywczych dziennie.
Osoby zainteresowane zajęciem w takim miejscu muszą wyrazić gotowość do pracy w systemie trzyzmianowym. Pracodawca stosuje premiowy system płacy, zarobki pracownika uzależnia od jego wydajności. Niektórzy określają tą pracę jako wielką gonitwę. Niewątpliwy wpływ na to mają wysokie normy, które są takie same dla kobiet i mężczyzn.
Zatrudnienie w magazynach dystrybucji towarów znajdą m.in. zbieracze zamówień, operatorzy wózków widłowych. Trzeba być przygotowanym na pracę w temperaturze 4 stopni Celsjusza. Rekrutacje pracowników prowadzi m.in. renomowana agencja Addeco w Holandii. Oferty pracy w magazynach dystrybucji towarów różnych sieci można też spotkać w innych biurach działających w Polsce oraz w bazie ogłoszeń EURES.
Z tej ostatniej możliwości rekrutacji pracowników skorzystała agencja Eurojob Arbeidsplaats Bemiddeling BV, która poszukuje nad Wisłą dwudziestu osób do pracy w supermarketach w zachodniej Holandii. Warunkiem zatrudnienia jest dobra znajomość języka angielskiego oraz doświadczenie na podobnym stanowisku. Do obowiązków pracownika należeć będzie m.in. rozwożenie i przygotowywanie towarów do sprzedaży oraz jego układanie na półkach.
Pracodawca oferuje zarobki w wysokości 8,17 euro/godz. Koszty zakwaterowania ponosi pracownik (82 euro/tyg.). Opłaca on również ubezpieczenie chorobowe w wysokości 18 euro na tydzień (część ubezpieczenia zwracana jest przez urząd podatkowy). Zatrudnieni będą pracować 30-45 godz./tyg.
Maciej Sibilak
