Nie ma przepisów, które podczas kontroli pozwalają pracownikowi ZUS na wchodzenie do mieszkania

Zdaniem ekspertów, uprawnienia inspektora Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w zakresie weryfikacji zwolnienia lekarskiego są mocno ograniczone. A jednak w przypadku wykrycia przez niego poważnych nieprawidłowości, sprawdzana osoba może utracić zasiłek chorobowy, a nawet pracę.

W wyniku przeprowadzonych w pierwszym półroczu br. kontroli wystawionych zwolnień lekarskich, ZUS odzyskał, z tytułu cofniętych lub zmniejszonych świadczeń, już 102,6 mln zł. Państwowa instytucja publicznoprawna konsekwentnie ogranicza możliwość wypłaty zasiłków chorobowych. W związku z tym, wzmożone inspekcje pracowników w dalszym ciągu mogą przybierać na sile. Zdaniem warszawskiego radcy prawnego Łukasza Brzozowskiego, najbardziej narażone są na nie osoby, które kilka lub kilkanaście razy w roku przebywają na L4, obejmującym mniej niż 7 dni, oraz te, które uzyskują od różnych lekarzy kolejne zaświadczenia o czasowej niezdolności do pracy z powodu choroby.

Reklama

- Inspekcja w zakresie wykorzystywania zwolnień lekarskich jest zawsze niezapowiedziana. Kontroler powinien posiadać upoważnienie do jej przeprowadzenia. Nie istnieją jednak przepisy, które dają pracownikowi ZUS prawo wejścia do mieszkania ubezpieczonego i zażądania od niego dokumentów. Ale w interesie sprawdzanej osoby jest wyrażenie na to zgody, jeżeli nie ma ona nic do ukrycia. Po wylegitymowaniu się, inspektor weryfikuje, czy chory stosuje się do zaleceń lekarza i nie wykonuje żadnych działań zarobkowych. Jednak nie ma prawa sprawdzać jego komputera, ani też rzeczy osobistych - mówi serwisowi agencyjnemu MondayNews, Łukasz Brzozowski.

Jeżeli lekarz napisał na zaświadczeniu, że chory musi leżeć, to wykonywanie jakichkolwiek obowiązków domowych oznacza wykorzystywanie zwolnienia od pracy w sposób niezgodny z jego celem. Może to skutkować utratą prawa do zasiłku, zgodnie z art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 25.06.1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby lub macierzyństwa. Jeśli natomiast ubezpieczony może chodzić, to ma on szersze możliwości w zakresie funkcjonowania w domu. Zabronione jest jednak, aby przeprowadzał remont, czy też realizował płatne zlecenie. Jak twierdzi radca prawny, wyjście do apteki lub sklepu spożywczego, nie jest uznawane za czynność bezprawną.

- Co ciekawe, osoba będąca na L4, ma prawo zawrzeć zaplanowany wcześniej związek małżeński. W tym zakresie wypowiedział się Sąd Najwyższy. W jednym z orzeczeń ocenił, że udział pracownika we własnym ślubie w czasie zwolnienia lekarskiego, mając adnotację od lekarza, że może chodzić, nie jest naruszeniem podstawowych obowiązków pracowniczych. Podobnie uznano za dopuszczalny udział chorego pracownika w zajęciach na studiach, o ile nie było w tym zakresie przeciwwskazań lekarskich - dodaje ekspert. Jeżeli chorego nie ma w domu, to najczęściej pozostawiana jest pisemna informacja o kontroli z prośbą o wytłumaczenie nieobecności lub wysyłane jest pismo z żądaniem wyjaśnienia. Inspekcja może być również ponowiona, zauważa Łukasz Brzozowski.

Jak podkreśla specjalista, przepisy dotyczące uprawnień pracownika ZUS w zakresie kontroli zwolnienia lekarskiego nie zostały opisane w ustawie tak, jak w przypadku kontroli przedsiębiorcy. Jeśli jednak inspektor wykrywa naruszenie prawa, sporządza protokół. Musi w nim podać, na czym ono dokładnie polegało. Uwagi do raportu ma prawo wnieść kontrolowany oraz świadkowie zdarzenia, np. domownicy. Konsekwencją wykorzystania L4 w sposób niezgodny z przepisami jest utrata zasiłku za dany okres zwolnienia lekarskiego. Od takiej decyzji można złożyć odwołanie do Sądu Rejonowego w ciągu miesiąca od trzymania decyzji.

- Poza utratą zasiłku pracownik nie ponosi żadnych innych kar. Należy jednak pamiętać o tym, że wykorzystywanie zwolnienia lekarskiego w sposób niezgodny z jego celem, jeśli będzie miało charakter rażący, jest podstawą dla pracodawcy do rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia, z powodu ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych. Powodem takiej decyzji może być przede wszystkim wykonywanie przez zatrudnionego, przebywającego na chorobowym, dodatkowych, płatnych zleceń. Ubezpieczony powinien mieć to na uwadze - podsumowuje Łukasz Brzozowski.

MondayNews
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »