Na co nam pomostówki

Zaledwie 71 tys. osób przeszło na emeryturę do końca września tego roku. Najmniej od 10 lat. Likwidacja wcześniejszych emerytur i zastąpienie ich "pomostówkami" dały już państwu 4 mld zł oszczędności - akcentuje "Gazeta Wyborcza".

Zaledwie 71 tys. osób przeszło na emeryturę do końca września tego roku. Najmniej od 10 lat. Likwidacja wcześniejszych emerytur i zastąpienie ich "pomostówkami" dały już państwu 4 mld zł oszczędności - akcentuje "Gazeta Wyborcza".

Reforma odebrała wcześniejsze emerytury blisko 1 mln Polaków: sprzedawcom, kolejarzom, artystom i dziennikarzom.

Możliwość wcześniejszego kończenia pracy pozostawiono tylko 270 tys. osób pracujących w najtrudniejszych warunkach, np. przy wytapianiu szkła, żelaza itp.

Przewidziano dla nich tzw. pomostówki. "Udało się zwiększyć aktywność Polaków bez podwyższania wieku emerytalnego. Taki właśnie był cel reformy" - cieszy się prof. Danuta Koradecka z Centralnego Instytutu Ochrony Pracy, która pomagała przy tworzeniu przepisów.

Reklama

O tym więcej w "Gazecie Wyborczej".

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »