Korzystanie z urlopu wypoczynkowego w pierwszym roku zatrudnienia

Przepisy kodeksowe dotyczące urlopów wypoczynkowych regulują m.in. kwestie nabywania prawa do urlopu. Obowiązują w tym zakresie dwie zasady, w zależności od tego, czy pracownik uzyskuje prawo do pierwszego, czy kolejnego urlopu. Jednakże przy pierwszym urlopie pracownik nie od razu może skorzystać z pełnej puli należnego urlopu.

Urlop w pierwszym roku pracy

Pracownik podejmujący pracę po raz pierwszy, w roku kalendarzowym, w którym podjął pracę, uzyskuje prawo do urlopu z upływem każdego miesiąca pracy, w wymiarze 1/12 wymiaru urlopu przysługującego mu po przepracowaniu roku (art. 153 § 1 K.p.).

Urlop ten pracownik nabywa więc w częściach po przepracowaniu każdego miesiąca, dlatego w praktyce nazywany jest on urlopem cząstkowym (przykład 1).

Wymiar urlopu, zgodnie z art. 154 § 1 K.p., wynosi:

Reklama
  • 20 dni, jeżeli pracownik jest zatrudniony krócej niż 10 lat,
     
  • 26 dni, jeśli pracownik jest zatrudniony co najmniej 10 lat.

Biorąc pod uwagę wymiary urlopu, pracownikowi w roku podjęcia pierwszej pracy z upływem każdego miesiąca może przysługiwać:

  • 1,66 dnia urlopu (1/12 × 20 dni) - przy stażu krótszym niż 10-letni albo
     
  • 2,16 dnia urlopu (1/12 × 26 dni) - przy co najmniej 10-letnim stażu.

Pierwszy urlop, ze względu na brak odpowiedniej podstawy prawnej, nie podlega zaokrągleniu w górę do pełnego dnia, tak jak ma to miejsce w przypadku urlopu kolejnego. Pracodawca może jednak ustanowić w przepisach zakładowych zasadę zaokrąglania pierwszego urlopu, która jako korzystniejsza dla pracownika nie naruszy przepisów Kodeksu pracy.

Przepisy o pierwszym urlopie stosuje się przez cały pierwszy rok kalendarzowy, w którym pracownik podjął pierwszą pracę, choćby w tym okresie zmienił on nawet kilka razy pracodawcę. Dopiero w następnym roku po roku debiutu zawodowego pracownik nabywa prawo do urlopu kolejnego.

Liczenie terminów

Obliczanie długości okresów w prawie pracy, od których zależy nabycie uprawnień pracowniczych, następuje na zasadach potocznych. Jak bowiem uznał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19 grudnia 1996 r., sygn. akt I PKN 47/96: "Sposób liczenia terminów określonych w art. 112 Kodeksu cywilnego nie ma zastosowania do okresów, od których zależy nabycie uprawnień pracowniczych (...)".

Takie samo stanowisko w tej kwestii zajął Departament Prawa Pracy w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej w piśmie z dnia 18 stycznia 2011 r. Potoczne zasady liczenia mają więc zastosowanie także przy obliczaniu stażu dla potrzeb nabycia prawa i wymiaru urlopu.

Zatem stosując wymienione reguły liczenia terminów, upływ miesiąca rozpoczętego pierwszego dnia danego miesiąca kalendarzowego następuje w ostatnim dniu tego miesiąca, natomiast rozpoczętego innego dnia niż pierwszy dzień przypada w następnym miesiącu, w dniu bezpośrednio poprzedzającym dzień rozpoczęcia pracy, a jeżeli taki dzień nie występuje, w ostatnim dniu tego miesiąca (przykład 2).

Należy dodać, że w razie zmiany pracodawcy w ciągu roku kalendarzowego, w którym pracownik ma prawo do pierwszego urlopu, może wystąpić konieczność zastosowania przepisów prawa cywilnego. W przypadku bowiem, gdy pomiędzy okresami pracy występuje przerwa - za miesiąc przyjmuje się 30 dni (art. 114 K.c. w związku z art. 300 K.p.). Przepisy nie wymagają w takiej sytuacji ciągłości.

Jeżeli pracownik w pierwszym roku pracy podejmie zatrudnienie po 1 grudnia danego roku, to w ogóle nie nabędzie prawa do pierwszego urlopu, gdyż nie przepracuje pełnego miesiąca (przykład 3).

Przykład 1

Absolwent szkoły wyższej podjął swoją pierwszą pracę zawodową 11 czerwca 2018 r. Został zatrudniony na okres 2 lat w pełnym wymiarze czasu pracy. Świadczy on pracę przez 5 dni w tygodniu po 8 godzin od poniedziałku do piątku. Z tytułu ukończenia szkoły wyższej do jego stażu urlopowego pracodawca wliczył 8 lat. Pracownik wystąpił o 4 dni urlopu wypoczynkowego w terminie od 13 do 17 sierpnia br. Pracodawca odmówił udzielenia 4 dni urlopu, gdyż pracownik na dzień rozpoczęcia urlopu będzie posiadał tylko 3,32 dnia urlopu (2 × 1,66 dnia, nabyte odpowiednio 10 lipca i 10 sierpnia br.). Pracownik wykorzysta więc tylko 3 dni urlopu po 8 godzin w dniach 14, 16 i 17 sierpnia br.

Do następnych części urlopu cząstkowego pracownik nabędzie prawo 10 września, 10 października, 10 listopada i 10 grudnia br. W 2019 r. będzie miał już prawo do urlopu kolejnego.

Przykład 2

Pracownik podjął swoją pierwszą w życiu zawodowym pracę na podstawie umowy na okres próbny od 16 lipca do 15 października 2018 r. w wymiarze pełnego etatu. Ukończył on szkołę średnią ogólnokształcącą, co pozwala na zaliczenie do jego stażu urlopowego 4 lat.Pracownik nabędzie prawo do pierwszego urlopu cząstkowego w wymiarze 1,66 dnia (1/12 × 20 dni) 15 sierpnia br., a do kolejnych urlopów cząstkowych 15 września i 15 października br. Przy czym ostatnią część urlopu cząstkowego będzie mógł wykorzystać w naturze, jeżeli bezpośrednio po tej umowie pracodawca nawiąże z nim kolejną umowę o pracę i strony uzgodnią wykorzystanie tej części urlopu w naturze.

Przykład 3

Firma zatrudniła pracownika na pełny etat z dniem 11 grudnia 2017 r. na okres dwóch lat. Ma on ukończoną zasadniczą szkołę zawodową o okresie nauczania wynoszącym 3 lata. Była to pierwsza praca w jego życiu zawodowym.Pracownik nie nabył prawa do pierwszego urlopu w 2017 r., gdyż nie przepracował pełnego miesiąca. Pozostając w zatrudnieniu w dniu 1 stycznia 2018 r. od razu nabył prawo do urlopu kolejnego w wymiarze wynoszącym 20 dni.

Podstawa prawna. Ustawa z dnia 26.06.1974 r. - Kodeks pracy (Dz. U. z 2018 r. poz. 917 ze zm.)

autor: Ewa Madejek

Gazeta Podatkowa nr 61 (1518) z dnia 2018-07-30 GOFIN podpowiada


Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »