Etat w szkole - nie tylko dla pedagogów

W brytyjskich szkołach czeka sporo etatów do obsadzenia. Co ciekawe, jest tam praca nie tylko dla nauczycieli i ich pomocników. Szansę na umowę mają także osoby, które nie posiadają takich kwalifikacji. Od wszystkich kandydatów - niezależnie od tego, na jakich stanowiskach mieliby pracować - wymagane jest DBS (świadectwo niekaralności).

Jeśli nie możesz wylegitymować się takim dokumentem, bo w przeszłości miałeś jakieś zatargi z prawem, zapomnij o pracy w szkole. Nawet na stanowisku woźnego. To, jakie inne wymagania są stawiane kandydatom, zależy już od stanowiska, na jakie aplikują.

            I jeszcze jedno - wymaganie ogólne - stawiane w zasadzie wszystkim kandydatom, którzy chcą pracować w brytyjskich szkołach: znajomość angielskiego. Bez niej ani rusz. Oczywiście stopień, w jakim musisz władać językiem zależny jest od stanowiska, na jakie aplikujesz. Jak się nietrudno domyślić nauczyciel czy jego pomoc muszą znać angielski biegle, a już pracownicy techniczni "tylko" komunikatywnie.

Reklama

            Dobra wiadomość jest taka, że szansę na pracę w szkołach mają także osoby bez konkretnych kwalifikacji. I bez wcześniejszego doświadczenia.

Personel pomocniczy

            W szkołach nie brakuje ofert dla stróżów i konserwatorów, popularnie zwanych "złotą rączką", sekretarek, bibliotekarek, a także pracowników kuchni, oraz księgowych i pielęgniarek.

            Szansę na zatrudnienie mają także stażyści oraz wolontariusze. To z kolei doskonała okazja na zdobycie kwalifikacji dla tych, którzy z pracą w szkolnictwie wiążą swoją przyszłość

            Jak się nietrudno domyślić, na części z tych stanowisk bez konkretnych kwalifikacji - a niejednokrotnie także doświadczenia - nie masz większych szans. Ale nie jest tak, że osoby które nigdy w szkole nie pracowały, same dość wcześnie edukację zakończyły, nie mogą w szkołach znaleźć nic dla siebie.

Lollipop Person / School Crossing Patrol

            To najniższy szczebel w szkolnej karierze. De facto pracuje się nie w samej szkole, a przed budynkiem. Bowiem obowiązkiem osoby zatrudnionej na takim stanowisku jest czuwanie nad bezpieczeństwem uczniów, przechodzących przez jezdnię.

            Wymagania - prócz DBS oczywiście - to wiek 17-74 lata, dobry wzrok i niezłe zdrowie, otwartość, komunikatywność i to w zasadzie tyle. Doświadczenie ani żadne konkretne wykształcenie nie są wymagane. Ile można zarobić? Godzinowa stawka waha się w granicach 6,31-9,28 funtów. Nie jest to jednak praca na pełen etat, bo zaledwie 10-15 godzin w tygodniu. Zwykle w godzinach 8.00-9.30 i 15.00-16.00. Czasami także w porze przerwy na lunch.

            "Lizakowy" często łączą pracę z nauką, albo z pracą na stanowisku

Dinner Lady / Supervisory Assistant

            Kto to taki? To osoba, która także dba o bezpieczeństwo dzieci, tyle że już na terenie szkoły, w czasie przerwy na posiłek, a także na boisku. Nie trzeba mieć żadnych konkretnych kwalifikacji. Niezbędne jest za do dobre podejście do dzieci - czasem trzeba "negocjować, by niejadek zjadł obiadek". Wynagrodzenie waha się zwykle w granicach 6,31-7,50 funtów za godzinę. Podobnie, jak na stanowisku School Crossing Patrol, nie jest to praca na etat, a jedynie 7-10 godzin w tygodniu.

Support/Teaching Asistant

            To pomocnik lub asystent nauczyciela. Tutaj już trzeba wykazać się odpowiednimi kwalifikacjami NVQ Teaching Assistant Level 2, 3. Do obowiązków takiej osoby należy pomoc w organizowaniu i przygotowywaniu zajęć, indywidualna praca z uczniami, którzy tego akurat w danym momencie potrzebują, opieka nad dziećmi znajdującymi się poza salą lekcyjną, a także prowadzenie tzw. klasowej administracji. Jak się nietrudno domyślić, bez płynnej znajomości angielskiego (w mowie i w piśmie) się nie obejdzie.

            Jest to już praca na cały etat, jednak zwykle za najniższą krajową (6,31 funta za godzinę). Wysokość wynagrodzenia różni się jednak w poszczególnych hrabstwach.

Nauczyciele

            Class Teacher, to nic innego jak "zwykły" nauczyciel - tutaj trzeba mieć już studia wyższe, biegle władać angielskim i wykazać się doświadczeniem w pracy z dziećmi. Większość początkujących nauczycieli w przeszłości zaczynało jako asystenci, niejednokrotnie mają za sobą także wolontariat w szkołach, przedszkolach czy różnego rodzaju świetlicach.

            SEN Teacher, to nauczyciel pracujący z dziećmi o tzw. specjalnych potrzebach (Special Educational Needs Teacher). Często są to dzieci z różnego rodzaju problemami, ale także dzieci imigrantów, których jedynym problemem jest niewystarczająca znajomość angielskiego. Od kandydatów na SENT wymaga się zatem także znajomości jakiegoś języka obcego (to jedna z takich prac, gdzie atutem może być język polski) lub migowego. Niejednokrotnie osoby takie pracują w kilku szkołach jednocześnie.

            Warto zwrócić uwagę, że w Wielkiej Brytanii nauczycieli dzieli się na tych od konkretnych przedmiotów (zarówno w szkołach podstawowych, jak i średnich). W ogłoszeniach o naborze do szkół podstawowych często stosowany jest podział na Key Stage 1 (nauczyciel klas 0-2) i Key Stage 2 (klasy 3-6).

Gdzie szukać pracy?

            Metody znalezienia zatrudnienia są w zasadzie dwie: albo bezpośrednio, albo przez agencję specjalizującą się w wyszukiwaniu personelu do szkół i przedszkoli. Poszukiwania najlepiej zacząć od odwiedzania stron internetowych lokalnych urzędów samorządowych (np. urząd miasta). Jeżeli z jakiegoś powodu chcesz pracować w konkretnej placówce, warto wejść bezpośrednio na stronę szkoły. Dobrym pomysłem jest także odwiedzenie Jobcentre Plus, a także śledzenie ofert w lokalnej prasie (także tej internetowej).

Mariola Sobotko

Praca i nauka za granicą
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »