​ Dostępność pracowników budowlanych jest obecnie dużo lepsza niż przed rokiem - Budimex (wywiad)

Dostępność pracowników w branży budowlanej jest obecnie dużo lepsza niż przed rokiem - ocenił w rozmowie z PAP Biznes Dariusz Blocher, prezes Budimeksu.

W 2019 roku grupa zatrudni około 800 osób, choć plany były większe. Prezes wskazał, że ewentualne zniesienie limitu na składkę na ZUS to dla grupy koszt rzędu 18 mln zł. Podwyżka płacy minimalnej nie będzie miała wpływu na firmę.  

"Pod względem dostępności pracowników jest obecnie dużo lepiej niż było. Dziś brakuje w branży około 50 tys. pracowników, rok temu brakowało ok. 100 tys. - mieliśmy dużo większe problemy ze znalezieniem pracowników czy podwykonawców.

Dziś sytuacja się ustabilizowała" - powiedział PAP Biznes prezes Dariusz Blocher.  

"Po pierwsze, nie ma tylu nowych kontraktów jak się wszyscy spodziewali, co widać po wzroście produkcji budowlano-montażowej - tempo wzrostu znacznie spadło w ostatnich miesiącach. Po drugie, część kontraktów została zerwana lub zawieszona. Wciąż też dostępni są pracownicy zza granicy" - dodał.  

Zaznaczył jednocześnie, że problemy ze znalezieniem pracowników wciąż się utrzymują, zwłaszcza w obszarze kolejnictwa.   Blocher wskazał, że 50 proc. pracowników podwykonawców na budowach Budimeksu to osoby zza granicy, głownie z Ukrainy i Białorusi.   

"Wciąż nie wiemy, jak duża część zagranicznych robotników nie przejedzie przez Polskę i nie wyjedzie dalej. W dalszym ciągu dosyć długo czeka się na zgłoszenia, na pozwolenia, brakuje pracowników w urzędach, jako kraj nie zrobiliśmy wystarczająco wiele, żeby zatrzymać u siebie pracowników z zagranicy" - ocenił Blocher.  

Reklama

"Przeprowadziliśmy badania, które pokazują, że 50 proc. pracowników z Ukrainy chce pracować w Polsce przez sześć miesięcy i wrócić do siebie. 25 proc. to osoby, którym jest wszystko jedno gdzie pracują, są nastawieni na jak najwyższe zarobki. Kolejne 25 proc. myśli o Polsce jak o miejscu, gdzie chcieliby ściągnąć rodzinę i zamieszkać. Zobaczymy, co z migracją stanie się za rok, kiedy w Niemczech wejdzie nowe prawo" - dodał.  

W Budimeksie pracuje obecnie około 7,8 tys. osób. Łącznie w 2019 roku grupa może zatrudnić około 800 osób, choć plany były większe. 

"Biorąc pod uwagę rotację pracowników, powinno przybyć nam około 300 miejsc pracy" - powiedział prezes Blocher.  

W 2018 roku Budimex informował, że chce zatrudnić do końca 2019 roku ponad 1.100 pracowników. Jak wówczas podawano, grupa planowała wypłacać nagrody finansowe za skuteczne wskazanie pracowników na poszukiwane stanowiska.  
"W tym roku zatrudniliśmy z polecenia około 100 osób" - powiedział Blocher. 

Prezes Budimeksu poinformował, że planowana przez rząd podwyżka płacy minimalnej nie będzie miała wpływu na grupę.  
"Jestem zwolennikiem podnoszenia płacy minimalnej. W Budimeksie wszyscy pracownicy zarabiają powyżej tego poziomu. Musimy na pewno pamiętać o odpowiedniej relacji w wynagrodzeniach między zawodami niżej płatnymi a pracownikami o wysokich kwalifikacjach" - ocenił.  

"Jeżeli do tego jeszcze dojdzie likwidacja limitu na ZUS, to przedsiębiorstwa mogą mieć problem - może to być największy koszt dla firm. To będzie bolesny proces, ale minimalna pensja powinna być wyższa przy jednoczesnej kontroli szarej strefy" - dodał.  

Rząd przyjął projekt rozporządzenia zakładający w 2020 roku wzrost płacy minimalnej do 2.600 zł brutto z 2.250 zł obecnie. Według przedstawicieli PiS, na koniec 2020 roku minimalna pensja ma wynieść 3 tys. zł, a na koniec 2023 roku 4 tys. zł. Ponadto, w projekcie budżetu na 2020 rok znalazło się zniesienie limitu 30-krotności składek na ZUS.  

Prezes poinformował, że zniesienie limitu na składkę na ZUS to dla grupy dodatkowy koszt rzędu 18 mln zł.   Budimex to generalny wykonawca robót budowlanych w infrastrukturze, przemyśle i energetyce oraz budownictwie ogólnym. Grupa jest notowana na GPW w Warszawie od 1995 roku. 

Sara Borys

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »