Co drugi Polak korzystał ze zwolnienia lekarskiego
Polacy nie unikają zwolnień lekarskich. Pracodawcy narzekają na koszty związane z absencją chorobową zatrudnionych.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych opublikował niedawno zestawienie "Absencja chorobowa i zasiłki z ubezpieczeń społecznych I-IV 2019 r.". Według zamieszczonych w nim danych, w pierwszym kwartale tego roku zarejestrowano 9,2 mln zaświadczeń lekarskich. 7,5 mln z nich wystawiono z tytułu choroby własnej ubezpieczonych, a ich przeciętna długość wynosiła 11,41 dnia.
- Zestawiając informacje podane przez ZUS z danymi o liczbie pracujących Polaków (16,3 mln osób), widzimy, że skala absencji jest spora. Opierając się na samych liczbach, można by powiedzieć, że w I kwartale tego roku co drugi pracownik był na zwolnieniu - oceniają eksperci.
- Absencja chorobowa zawsze stanowi obciążenie dla pracodawcy. Wpływa nie tylko na sprawność działania firmy, ale też bezpośrednio na finanse przedsiębiorstwa. Dobitnie pokazują to dane ZUS. W minionym kwartale pracodawcy wydali na wynagrodzenia za czas niezdolności do pracy 2067,6 mln zł. To o 14,2 proc. więcej niż w analogicznym okresie zeszłego roku. Trzeba jednak pamiętać, że to tylko część wydatków. Ponadto muszą ponieść koszty związane z koniecznością zapewnienia ciągłości pracy jak wynagrodzenie nadgodzin czy zastępstw. Sposobem na zminimalizowanie liczby zwolnień lekarskich w firmie jest zapewnienie zatrudnionym dostępu do odpowiednich świadczeń profilaktycznych w ramach medycyny pracy - zauważa Xenia Kruszewska, Dyrektor Działu Ubezpieczeń Zdrowotnych w SALTUS Ubezpieczenia.
Najczęściej absencja w pracy spowodowana była ciążą lub problemami z układem oddechowym. Należy jednak zwrócić uwagę, że wśród 3 głównych przyczyn najdłuższych zwolnień były problemy neurologiczne. Jest to dość niepokojący sygnał. Zwłaszcza jeżeli połączymy go z faktem, że grupą wiekową, która najczęściej korzystała ze zwolnień lekarskich, są osoby pomiędzy 30 a 39 rokiem życia. Fakt ten może potwierdzać ogólną tendencję dotyczącą tego pokolenia pracowników. Millenialsi borykają się z większą ilością problemów zdrowotnych, niż ich rodzice w tym wieku, a jednymi z poważniejszych są zaburzenia neurologiczne. Pracodawcy powinni o tym pamiętać i zadbać o odpowiednią profilaktykę wykrywania tych schorzeń.